Kiedy wjechałam na podjazd, z zaskoczeniem zobaczyłam samochód Richarda. Kiedy wszedłem do frontowych drzwi, on siedział na kanapie i rozmawiał z Pat. Powitano mnie pozdrowieniami, ale Pat nie zadał sobie trudu, by przywitać się ze mną zwykłym uściskiem i pocałunkiem, czego normalnie bym nie zauważył. Przeprosiłem, żeby wziąć prysznic.
W łazience zdjąłem szorty i zastanawiałem się, jak ukryć plamy krwi przed Pat. Postanowiłem się ich pozbyć, zamiast ryzykować kłopotliwe pytania. Moja odbytnica była spuchnięta. Każdy mój ruch przynosił nowy ból. Weszłam pod prysznic i próbowałam zmyć z siebie wydarzenia dnia, zanim ubrałam się na posiłek.
Pat spotkała mnie, gdy wychodziłem z sypialni. – Dlaczego mi nie powiedziałeś, że zaprosiłeś Richarda na noc – zażądała.
Wtedy po raz pierwszy znowu o tym pomyślałem. - Miałem inne sprawy na głowie i po prostu nie zadzwoniłem do ciebie - powiedziałem szczerze. - Kochanie, naprawdę mi przykro. Powiedział, że może pojechać do motelu, jeśli będzie musiał - zaoferowałam słabo.
- Nie, on nie idzie do motelu po tym, jak go zaprosiłeś, żeby został u nas - powiedziała ze złością. „Nie wiem, jak możesz być tak bezmyślny wobec mnie i dzieci. Umieściłem go w pokoju Roya i Roy pójdzie dziś wieczorem do piwnicy, tak jak planowaliśmy, kiedy zostanie z nami w przyszłym tygodniu, ale to pomógłby, gdybym miał trochę czasu. Richard pomógł mi zmienić pościel w drugim łóżku. Był zawstydzony, że nie wiem.
- Nie wiedziałem, że przyjdzie tak wcześnie - powiedziałem. „Mogłem pomóc w tych rzeczach po przyjeździe tutaj”.
– Tak, gdybyś w ogóle o tym pomyślała – warknęła. „Przyszedł wcześniej, żeby wziąć prysznic. Był bardzo przepraszany, kiedy zdał sobie sprawę, że nie wiedziałem, że go zaprosiłeś. Jest już po wszystkim i wszystko jest załatwione dzięki jego uczynności”.
W związku z tym pojechaliśmy do The Utopian na nasz „specjalny” wieczór rodzinny.
Nastrój w klubie był przytłumiony, a tłum mniejszy niż zwykle, ale jedzenie było wyśmienite. W eleganckim otoczeniu wszyscy wydawali się zrelaksowani i pogodni, mile widziana odmiana od żałoby i napięcia po 11 września. Czekając na danie główne, Richard poprosił Pat do tańca. Próbowała błagać, ale za namową Richarda i dzieci towarzyszyła mu na parkiecie. Patrzyłem, jak wślizgnęła się w jego ramiona i zaczęła podążać za jego przykładem. Richard był zaskakująco wdzięcznym tancerzem. Patty wydawała się być pod wrażeniem jego umiejętności i wkrótce rozmawiali i śmiali się, unosząc się po podłodze. Jeden taniec zamienił się w dwa, a potem w trzy, zanim wrócili do stołu.
Po zamówieniu deseru Richard poprosił June do tańca. Natychmiast wzięła go pod ramię i dołączyła do kilku innych par na parkiecie. „Naprawdę dobrze pachniesz”, powiedziała, wsuwając się wygodnie w jego ramiona i zaczynając kołysać się w rytm muzyki. Richard uśmiechnął się. Cieszył się, że pamiętał, żeby po prysznicu nałożyć jeszcze trochę specjalnej wody kolońskiej.
Po kilku minutach tańca Richard powiedział do niej: „Powiedz mi coś”.
„Ok strzelać,” June uśmiechnęła się, „co chcesz wiedzieć?”
„Czy twoi starzy wiedzą, że jesteś aktywna seksualnie?”, zapytał.
Oczy June otworzyły się szeroko ze zdziwienia. „Nie, nie”, wydyszała. Następnie, próbując zatuszować swoje milczące przyznanie się, zapytała: „Dlaczego myślisz, że byłam… ah… aktywna w ten sposób?”
„Nie potrafię wyjaśnić, jak to się dzieje, ale wyczuwam to po tym, jak jestem z kimś przez jakiś czas. Naprawdę nie wiem, ale wydaje mi się, że brakuje dziewczęcości i coś wydaje się krzyczeć: jestem jesteś kobietą i jesteś z tego dumna. Twoje zachowanie świadczy o tym, że znasz chwałę bycia kobietą. Nie jesteś już małą dziewczynką, prawda? (Nie powiedział jej również, że zajrzał do jej torebki, kiedy odwiedził ją w poniedziałek po południu i znalazł pigułki antykoncepcyjne, które podejrzewał, że brała.)
Spojrzała mu w oczy, próbując domyślić się, czy ją oszukuje, czy nie, a potem w kącikach jej ust pojawił się uśmiech. W końcu powiedziała: Mam tylko nadzieję, że mój tata nie postradał twoich zmysłów.
- Zakładam, że on nie wie. A co z twoją mamą? - naciskał.
- Nie wiem. Naprawdę nie sądzę. Parę razy myślałem, że może, ale nigdy o tym nie wspomniała i myślę, że gdyby wiedziała, miałaby wiele do powiedzenia. Gdyby tata w ogóle pomyślał, że coś jest coś się dzieje, dostałby szału – wyznała szczerze June, brzmiąc na prawie zadowoloną, że znalazła kogoś, z kim dzieli tę część swojego życia.
„Rozumiem, skąd pochodzi Jim” — powiedział jej Richard. Roześmiał się, jakby bawił go prywatny żart, a potem powiedział: „Gdybyś była moją córką, mógłbym zastrzelić każdego, kto by wyglądał, jakby chciał dostać się do twoich majtek. Ale gdyby Roy był moim synem, próbowałbym uczyć mu, jak dostać się w spodnie każdej dziewczynie w szkole i połowie nauczyciela też. Czy to podwójne standardy, czy co? - zapytał.
Nadeszła kolej June na śmiech. „Myślę, że kwalifikuje się to jako podwójne standardy. Więc myślisz, że chłopcy mogą się dobrze bawić, ale to jest poza zasięgiem dziewczyn, huh”. żartowała.
- Nie, nie poza zasięgiem wszystkich dziewczyn, tylko moich córek - uśmiechnął się do niej.
Gdy tańczyli dalej, June wpadła na zły pomysł. Przybliżyła się do niego, aż ich ciała otarły się o siebie. Mocno przycisnęła do niego miednicę i spojrzała na niego z uśmiechem, który obiecywał ucztę cielesnej rozkoszy. Uniósł brew, gdy ich oczy się spotkały. „Wiem, że jestem dla ciebie starcem, ale chcę, żebyś wiedział, że moja broń jest w pełni naładowana i wie, jak zgasić światło. Lepiej się wycofaj, jeśli nie masz tego na myśli, bo możesz skończyć używany do ćwiczeń strzeleckich — powiedział lekkim tonem.
Byli po drugiej stronie parkietu od swojego stolika. Patrząc mu w oczy, wsunęła między nich rękę, by dać mu twardniejącego penisa i mocno ścisnąć. – Rozumiem, że masz to na myśli – powiedział. „Kiedy planujesz poród?”
- Spędzasz noc. Czy znam lepszy czas? Kiedy nie odpowiedział, powiedziała: „Mój pokój jest obok tego, w którym będziesz spała, a mama i tata są na drugim końcu domu. Planuję być tam całą noc przy otwartych drzwiach”. mrugnął. Potem w czystym diabelstwie oderwała się od niego i poprowadziła z powrotem do ich stolika, doskonale wiedząc, że jego spodnie z namiotem mogą zobaczyć każdy, kto zadał sobie trud, by to zauważyć.
Po pustyni Richard wręczył koperty Royowi i June. W środku był bon podarunkowy do głównego sklepu elektronicznego w ich mieście. June pisnęła, patrząc na kwotę. Twarz Roya wykrzywiła się w szerokim uśmiechu, gdy powiedział: „O rany, panie Holt, wielkie dzięki”.
Richard był wyraźnie zadowolony. „Możesz mówić do mnie wujku Richy. Byłem tak blisko twojego taty, gdy dorastaliśmy, że wydajesz się być mój. Mam nadzieję, że dostaniesz coś, co będzie mnie przypominać”. Następnie zwracając się do Pat, powiedział: „Zanim wyjdziemy, jeszcze trochę potańczymy”. Tym razem nie było protestu. Twarz Pat wykrzywił zachwycony uśmiech, gdy wzięła go pod ramię.
Ledwo zaczęli tańczyć, kiedy taniec się skończył i światła przygasły. Ryszard był rozczarowany. - Czy to był ostatni taniec? - zapytał.
Pat uśmiechnęła się i powiedziała: „O nie! Przygotowujemy się do tego, co Jim nazywa „tańcem cudzołóstwa” i chytrze mrugnęła do Richarda. „Teraz zaczyna się romantyczna muzyka i każdy próbuje złapać czyjąś małżonkę” — powiedziała. Kiedy zaczęła się powolna taneczna muzyka, przysunęła swoje ciało bliżej jego i położyła głowę na jego ramieniu. „Po prostu kocham twoją kolonię,” gruchała, gdy ich ciała połączyły się w delikatnej muzyce.
„Wow” – pomyślał Richard. – Myślę, że chce mnie uwieść. Uśmiechnął . „Zaznacz kolejną na feromony” — zauważył, czując poruszenie w pachwinie.
Pat poruszyła lekko głową i zaczęła całować i pocierać językiem jego dokładnie ogoloną szyję. Jej usta na przemian delikatnie ssały i całowały, rozkoszując się zmysłowym tarciem poruszających się razem ciał. Zsunął dłoń niżej, aż spoczęła na jej pięknie ukształtowanym pośladku. Delikatnie przysunął ją bliżej, a ona odpowiedziała, wbijając swoje miejsce łonowe w jego ciało i mocniej ssąc jego szyję. - Nie idź teraz i nie daj mi malinkki. To może być trudne do wyjaśnienia, jak wujek Richy dostał malinkę podczas tańca z mamusią - ostrzegł.
- Och, nawet nie zdawałam sobie sprawy, co robię - wyszeptała, odsuwając usta. - To mogłoby spowodować pewne problemy - zgodziła się i jakby chcąc zrekompensować zakończenie pocałunków, przycisnęła się do niego całym ciałem w pełnym uścisku.
Spojrzał w oczy swojej pięknej kusicielki i głosem dławiącym się z pożądania powiedział: "Jesteś cudowną kobietą. Masz twarz królowej piękności i ciało gwiazdy filmowej. Jim przytył około 50 lub 60 funtów, odkąd go ostatnio widziałem, ale jesteś naprawdę zadbany i seksowny. To prawdziwy szczęściarz.
- Jesteś taki kochany - odpowiedziała, przyciągając jego głowę do namiętnego pocałunku. Gdy jej język poruszał się w nim, jego penis zwrócił na siebie pełną uwagę. Przerywając pocałunek, wyszeptała: „Och, chyba ktoś właśnie się obudził”.
Richard skinął głową w stronę stołu, żeby zobaczyć, co miała na myśli. Zaśmiała się z jego zmieszania. „Nie mam na myśli tam. Mam na myśli tam na dole,” zachichotała.
– Ach, to – mruknął. Brakowało mu słów. Nie mógł uwierzyć, że była taka odważna. „Ta dziewczyna jest gorącą mamusią” — pomyślał. „Nie będę potrzebować pomocy Jima, żeby dostać się do jej spodni, ale mogę jej potrzebować, żeby się wydostać. Wiedział, że to jego sprawa i planował ją wziąć.
Po raz drugi tej nocy Richard zszedł z parkietu z wściekłością. Sam zdecydował się na dość śmiały ruch. Idąc nieco za Pat, aby osłonić oczywisty namiot, posadził ją i kiedy odwrócił się, by zająć swoje miejsce, otarł swoim twardym kutasem ramię June. Jej reakcja była wszystkim, na co miał nadzieję, kiedy podskoczyła z zaskoczenia. Ignorując ją, zajął miejsce po jej drugiej stronie, udając, że nie zauważył zdziwionego uśmiechu na jej twarzy. Gdy tylko zajął swoje miejsce, poczuł dłoń June chwytającą i ściskającą jego powiększonego penisa. - Cholera, nie mogę uwierzyć, jak agresywna jest ta dwójka. „Jaka matka, taka córka” – pomyślał
Kiedy wracali do domu, Richard zauważył, jak bardzo jest zmęczony. „Zeszłej nocy nie spałem więcej niż trzy godziny i jestem wykończony. Wiedziałem, że nigdy nie wrócę do domu. Dlatego zamierzałem wynająć pokój w motelu na noc”. Wkrótce po tym, jak wyjechali z parkingu, położył głowę na oknie w drzwiach i udawał, że śpi. Jedno było pewne, wiedział, że nie może pozwolić mamie i córce spotkać się w jego pokoju. Obiecał czerwiec. Mama będzie musiała poczekać do następnego piątkowego wieczoru
W domu Richard oznajmił, że zobaczy się ze wszystkimi rano i udał się do pożyczonej sypialni, szybko zgasił światło i wtulił się pod kołdrę. Jego budzik w telefonie komórkowym ustawiony na dwie godziny później leżał obok niego.
Wibracja natychmiast obudziła Richarda, który rozbroił telefon, zanim wydał z siebie jakikolwiek dźwięk. Słyszał tylko ciszę. Prześlizgując się do drzwi głównej sypialni, usłyszał głębokie oddechy Jima i Pat, po czym wrócił do sypialni June. Zrzucił szorty, zamknął drzwi, podniósł kołdrę i dołączył do niej. Nie obudziła się. Przyglądał się jej anielskim rysom twarzy w słabym świetle księżyca wpadającym przez okno. Podnosząc kołdrę, nie zdziwił się, widząc ją ubraną w krótką, skąpą suknię i bez majtek. Uniósł cienki materiał, by spojrzeć na piękno jej obfitych piersi. Jego oczy prześledziły jej wąską talię, zaokrąglone biodra i mocne, smukłe nogi. Była piękną młodą damą. Nie dorównała jeszcze swojej mamie, ale miała dobry start. Chciałby ją taką zobaczyć za pięć, sześć lat i porównać z ponętną sylwetką jej matki. To prawdopodobnie nigdy by się nie wydarzyło, ale było w porządku. Z pewnością była lubieżnym kawałkiem mięsa na dzisiejszą noc i był gotowy. Niegrzeczny Willie był w małym sanktuarium Joan i głęboko w dupie Jima, ale nigdy nie pozwolono mu strzelać. Wkrótce czekanie miało się skończyć.
Wziął jedną z jej piersi w dłoń i delikatnie ścisnął. Poruszyła się, ale się nie obudziła. Jego usta zakryły sutek jej drugiego cycka i zaczął ssać i masować go swoim językiem. Jęknęła i zaczęła szybciej oddychać, gdy jej ciało reagowało na jego manipulacje. Nagle obudziła się gwałtownie i ledwo powstrzymała krzyk. „Ohhhhh, jesteś tutaj. Zrezygnowałam z ciebie,” szepnęła cicho.
Przesunął się, by wziąć drugi sutek do ust, a ta ręka przesunęła się w dół do jej łon. Zadrżała z zachwytu. Po kilku minutach jej oddech stał się nierówny, a biodra uderzały o jego dłoń, gdy płynny ogień wydostał się z jej brzucha i pochłonął jej ciało. Wiedział, że jest o krok od wstrząsającego orgazmu. Nagle się odsunął. – Muszę się przeprowadzić – powiedział jej. "Moja ręka mnie zabija!"
Zgiął kilka razy ramię i położył się, by złapać oddech, gdy bliski orgazmu ustępował, pozostawiając ją niespełnioną i rozczarowaną. Przyciągnął ją do siebie i zaczął całować w usta. Ich języki walczyły ze sobą. Lubiła go całować, ale jej ciało domagało się czegoś więcej niż pocałunków. Odsunął się, aż ich usta prawie się nie stykały i zapytał ją: „Czy ktoś kiedykolwiek ssał twoją cipkę?” Zadrżała na samą myśl o tym.
„Żaden chłopak nigdy tego nie ssał” – odpowiedziała.
Jej odpowiedź go zaskoczyła. „Ale to było do dupy?”, zapytał.
Bez zażenowania powiedziała: „Czasami, kiedy my, dziewczyny, spotykamy się, schodzimy na siebie i wyobrażamy sobie, jak by to było z chłopcem. Nie jesteśmy gejami ani nic, ale lubimy eksperymentować”.
„Czy kiedykolwiek wcześniej ssałeś facetowi penisa” – sondował.
Śmiała się, walcząc o utrzymanie kontroli nad sobą. „Oczywiście, że tak. Po Monice i prezydencie Clintonie wszyscy wiemy, że faceci oczekują tego za każdym razem, gdy się spotykamy”. Żartobliwie zapytała go: „Czy dziewczyny nie robiły tego dla ciebie, kiedy byłeś w szkole?”
„Nie bardzo”, odpowiedział jej, „Ale jeśli jesteś taka dobra, chętnie pozwolę ci pokazać mi, jak to się robi” – wyzwał ją.
Jej rozczarowanie, że została powieszona kilka chwil wcześniej, zniknęło z jej twarzy. Spojrzała na niego z ujmującym uśmiechem. – Chcesz, żebym ci pokazał, co przegapiłeś?
– Jestem gotów, jeśli ty – powiedział jej.
„Ok, staruszku, jeśli myślisz, że sobie z tym poradzisz” — droczyła się, poruszając głową między jego nogami. Chwyciła jego stwardniałego penisa i zbadała go w słabym świetle księżyca. - Jesteś całkiem duży - powiedziała, po czym wzięła główkę do buzi.
Szybko zorientował się, że zna się na rzeczy. Miała wszystkie umiejętności swojego starego mężczyzny, zmieszane z delikatnością jej kobiecości. Znała wszystkie wrażliwe miejsca i znajdowała je swoim znającym językiem. Lizała jego worek i delikatnie ssała jego jaja do ust. Lizała trzonek, ssała i kołysała się nad nim w górę iw dół. Wkrótce znalazł się u progu wielkiej kulminacji. „Nie!, powiedział jej. Jeszcze nie. Przestań”. Próbował uwolnić się z jej ust, ale nagle zrobiła coś, czego nikt inny nigdy nie zrobił. Połknęła cały jego organ w gardle i wydoiła go do sucha. Nie pamiętał, żeby kiedykolwiek miał orgazm, który dorównywałby temu momentowi. Wyglądało na to, że ogromne ilości jego seksualnego sosu wystrzeliły z jego jaj w dół przez jej gardło i brzuch. Całe jego ciało zadrżało. Poczuł gęsią skórkę na skórze głowy, wzdłuż pleców i pod jądrami aż do ujścia odbytu. Poddał się doznaniom, które zdawały się drżeć każdym nerwem w jego ciele. Potem leżał tam całkowicie wyczerpany, gdy jego jaja próbowały znaleźć więcej nasienia, by wepchnąć ją do ust.
Gdy jego penis skurczył się i próbował ukryć w gęstych włosach łonowych, June puściła go i podniosła do ust. Tam wyrzuca jego spermę i ślinę do jego otwartych ust. Kiedy wpiła się w jego usta, wstała i skarciła go: „Nie ładnie zostawiać dziewczynę wiszącą!”.
Kiedy znów mógł mówić, powiedział jej drżącym głosem: „Nigdy nie miałem takiego loda. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że usta mogą to wszystko zrobić. Jesteś rewelacyjna”.
„Chłopcy mówią, że jestem jedną z trzech najlepszych w szkole” – powiedziała z dumą. – Więc… czy spotkało się to z aprobatą starca?
– Czy kiedykolwiek – powiedział z westchnieniem. „Zastanawiam się, czy mógłbym znowu uchodzić za licealistę? Z pewnością kusi mnie, żeby spróbować. Chciałem jednak, żebyś przestał, żebyśmy mogli razem wysiąść”.
- W takim razie chyba będziesz musiał zostać trochę dłużej, prawda?
„Och, kochanie, po tym odcinku może mi zająć tydzień, zanim znowu to zrobię”.
Trwało to dłużej niż zwykle i wypełnili ten czas rozmową o wielu rzeczach. Była doskonałą rozmówczynią i zaskakująco dobrze znała wiele rzeczy jak na 17-letnią nastolatkę. W końcu podniosła się na ramieniu i spojrzała mu prosto w oczy i uśmiechnęła się zalotnie. „Więc mama rozgrzała cię i niepokoiła dziś wieczorem, prawda? Czy ty też planujesz ją przelecieć?”, zapytała.
Nie był pewien, jak odpowiedzieć, więc zlecił jej pytanie: „Nie wiem. Co o tym sądzisz?”.
Zatrzymała się na chwilę, najwyraźniej myśląc: „Naprawdę nie sądzę, żebyś mógł. Myślę, że jest tylko jeden zamek do tej skrzynki i należy do tatusia. Kocham tatę i kiedy niektórzy z moich znajomych przechodzili przez rozwód i rozstali się z rodzicami, wiedziałem, że gdyby coś się stało, chciałbym pojechać z tatą. Ale czasami myślę, że on jest prawdopodobnie lepszym tatą niż jest kochanka. Więc chyba byłbym zadowolony, gdybyś mógł, ale nie sądzę, żebyś ty lub ktokolwiek inny miał duże szanse.
„Cóż”, powiedział z uśmiechem, „kiedyś wiedziałem, jak otworzyć zamek. Może spróbuję”.
Odwzajemniła uśmiech i powiedziała: „Powodzenia!” Myśl o matce w ramionach innego mężczyzny obok jej ojca najwyraźniej ją podnieciła, gdy jej oddech wyraźnie się pogłębił. Poczuł też znajome poruszenie w pachwinie.
Po przerwie ponownie zwrócił uwagę na jej ciało. Całowali się bez pośpiechu, zanim jego palce zaczęły bawić się jej piersiami. Jej pasja szybko się odbudowała, ponieważ odmówiono jej wcześniejszego zwolnienia. W końcu pocałował jej sutki i pełne piersi, aż do pępka, który obmył językiem, aż w końcu do futrzanego kopca. „Czy jesteś gotowy, aby mężczyzna zjadł to coś teraz?”, Zapytał.
- O tak - pisnęła cicho i rozłożyła nogi. „Zjedz mój lunch w pudełku. Zrób mi krem jak nigdy dotąd” – błagała.
Nie spieszył się. Całował jej udo, aż włosy nastroszyły mu nos, potem przeniósł się na drugie udo i pocałował ją do kolana. Drażnił się, ale unikał ust jej cipki. Nawet ssał i lizał językiem jej otwór odbytu. Drżała w oczekiwaniu i podnieceniu seksualnym. W końcu rozchylił jej wargi sromowe i przejechał językiem wzdłuż jej gorącej, mokrej rany. Jego język wbił się w otwór, a ona szarpnęła się i zaczęła drżeć. Wchodził coraz głębiej i głębiej, gdy jego palec przesuwał się do tylnych drzwi i delikatnie pchał w ciasną dziurę. Jęczała teraz, starając się być na tyle cicho, żeby nikogo nie obudzić.
Jej soki mieszały się z jego śliną, gdy sondował, a potem ssał jej ciało. Potem przesunął się wyżej, by znaleźć jej łechtaczkę, która stała jak wartownik, strzegąc jej wejścia. Polizał ją, a jej całe ciało zadrżało. Robił to wielokrotnie, wywołując tę samą reakcję. Potem wciągnął go całkowicie do ust i zaatakował szorstkością języka. Westchnęła głośno, po czym włożyła pięść do ust, by stłumić dźwięki wydobywające się z głębi jej wnętrza. Jeden spazm po drugim wstrząsał jej ciałem. Przyjemność pustoszyła całe jej ciało, gdy budowała swój pierwszy orgazm pod językiem mężczyzny. Nagle wybuchł jak wulkan, gdy wypłynęły z niej gorące soki. Jeden orgazm ustąpił miejsca drugiemu, aż wydawało się, że nie ma początku ani końca, tylko jeden totalny orgazm, który porwał jej ciało, umysł i ducha do więzienia przyjemności. Łóżko trzęsło się, gdy jej biodra poruszały się w górę iw dół, jakby miały własny umysł.
W końcu się odsunął. Chwyciła go, nie chcąc zrezygnować z tego źródła erotycznego podniecenia. Dosiadł ją i jego twardy penis zapukał do jej drzwi. Potem był w środku.
Kolejne pchnięcie i był głębszy niż cokolwiek, co kiedykolwiek znała. Jeszcze raz i wszedł do środka. Odepchnął jej rękę i zakrył jej usta swoimi, powstrzymując krzyki, które chciały wydobyć się z jej gardła. Ujeżdżał ją mocno, nie dbając już o to, czy wszedł Jim czy Pat. Wtedy tam był. Szarpnął się, a gorąca sperma spłynęła z niego głęboko w jej cipkę. Jęknęła i wkrótce spotkała się z jego orgazmem z innym swoim.
Richard był zbyt wyczerpany poprzednim dojeniem, by złożyć jej godną ofiarę i wkrótce leżał wyczerpany na jej ciele. Pragnęła, żeby nieznajomy wszedł tam, gdzie skończył i zabrał ją z powrotem na wyżyny, którymi się cieszyła. Nie chciała, żeby to się kiedykolwiek skończyło. Została ostro wyruchana i dobrze się z tym czuła. Przylgnęła do jego ciała z całej siły, aż w końcu dreszcze rozkoszy zaczęły powoli ustępować. Potem bez słowa zdawała się odpływać w głęboką ciemność i leżeć bezwładnie pod nim.
Po chwili wstał, podniósł swoje spodenki do spania i udał się do swojego łóżka. Jego plecy były szorstkie w miejscu, w którym jej paznokcie wbiły się w jego plecy, ale w tej chwili nawet się tym nie przejmował. Nigdy nie był tak całkowicie wyczerpany i spełniony seksualnie. Trzy minuty po tym, jak jego głowa uderzyła w poduszkę, był w głębokim śnie.