Rozdział 2
Po powrocie do domu czułem się całkiem dobrze w swoim życiu; przeżywając dzień w mojej głowie. Nie mogłem wyrzucić Cherry z głowy i nie chodziło nawet o niesamowity lodzik, który właśnie mi zrobiła. Była z nią prawdziwa więź i po prostu lubiłem z nią przebywać. Nie byłam pewna, czy to była miłość, czy nie; było jeszcze za wcześnie, by wiedzieć to na pewno, ale wiedziałem, że bardzo ją lubię.
Zatrzymałem się przed swoim mieszkaniem, kiedy zdałem sobie sprawę, że nie pamiętam ani jednego szczegółu z jazdy do domu. Czy przejechałem na światłach lub znakach? Czy przekroczyłem prędkość lub jechałem dziesięć mil na godzinę poniżej limitu? Nie mogłem ci powiedzieć i szczerze mówiąc, nie obchodziło mnie to zbytnio w tym momencie. Byłem na naturalnym haju, z którego byłem pewien, że nigdy nie zejdę. Ale znowu się myliłem.
Następnego dnia byłem w pracy i wciąż byłem na haju po randce. To był normalny dzień pod każdym innym względem. Ale wtedy dostaliśmy zgłoszenie o wypadku drogowym. Przykręciliśmy się do platformy, przygotowani jak zwykle, i ruszyliśmy w drogę przy dźwiękach świateł i syren.
Kiedy zbliżyliśmy się do miejsca zdarzenia, Chief odwrócił się do nas i powiedział: „To będzie złe, chłopaki. Jeden DOS (Death On Scene) na pewno. Chirurg: już wstałeś. Wszyscy zgodnie powiedzieliśmy „gówno”.
Brian miał przezwisko Chirurg; imię, na które zasłużył dzięki umiejętnościom posługiwania się Szczękami Życia — NIKT nie był lepszy od Briana.
Gdy ta scena pojawiła się w moim polu widzenia, nagle zrozumiałem, o czym mówi Chief. Skrzyżowanie było kiepskie: autostrada międzystanowa, która kończyła się i na światłach skręcała w lokalne ulice. Podróżni, którzy nie znają okolicy i nie zwracają na nią uwagi, mogą łatwo przegapić znaki i sygnały i przelecieć przez nią. I tak właśnie się stało. Ale tym razem przez skrzyżowanie przeleciała duża ciężarówka, a mały samochód został zmiażdżony. Nie mogłem nawet powiedzieć, co to był za samochód: wyglądał, jakby przejechał go batalion czołgów Abrams, a następnie użył go do ćwiczeń strzeleckich. Przednia połowa samochodu była niczym więcej niż dolną częścią podwozia - silnik, skrzynia biegów, koła, drzwi, błotniki, dach i siedzenia zniknęły. Nie zostały rozbite: ZNIKNĘŁY — rozrzucone na polu gruzu, które doprowadziło do miejsca, w którym ciężarówka ostatecznie zatrzymała się około stu metrów dalej. Kiedy nasza platforma się zatrzymywała, wszyscy mówiliśmy rzeczy w rodzaju: „Jasna cholera”, „Cholera”, „Pierdol mnie”, a nawet Chief (który widział wszystko i nic go nie wkurzyło) powiedział: Suka!"
Ktokolwiek siedział na przednim siedzeniu, nie żył, zanim ciężarówka skończyła przejeżdżać nad samochodem. Ale nie to miało sprawić, że ten będzie zły. Nie mniej niż tuzin kierowców gorączkowo drapało pozostałe wraki i od razu wiedziałem, co to znaczy. Na tylnym siedzeniu siedziało dziecko.
Wyskoczyliśmy i zabraliśmy się do pracy. Szef wysłał kierowcę, żeby się spakował, ale dopiero wtedy zobaczyłem, jak mają pokaleczone ręce od próby wyrwania poszarpanego metalu. Wydawało się, że wszyscy gliniarze w mieście są na miejscu i przeszli od akcji ratunkowej do zabezpieczenia miejsca zdarzenia i przekierowania ruchu. Chirurg zaczął robić swoje, a ja zdjąłem kurtkę, aby łatwiej wcisnąć się do wraku. Zajrzałem do środka i rzeczywiście, w foteliku z tyłu siedziała młoda dziewczyna. Była cała we krwi i miała twarz w stanie permanentnego szoku – oczy szeroko otwarte, usta otwarte. Nie miała więcej niż siedem lat. Ledwo mogłem do niej dotrzeć.
„Kochanie, słyszysz mnie?” – zapytałem dziewczynę, dotykając jej dłoni. Dziewczyna hiperwentylowała, ale jej oddechy były płytkie. Ciągle tylko szeptała: „Mamo?”
Powiedziałem: „Nazywam się David i wyciągnę cię stąd, dobrze? Jak masz na imię?"
Dziewczyna spojrzała w moim kierunku, ale wyglądało to tak, jakby patrzyła na mnie. Udało jej się wykrzyczeć swoje imię: „Katie”.
„Dobrze, Katie; Musisz pozostać bardzo nieruchomo, dobrze, kochanie? Usłyszysz głośne dźwięki, ale nie bój się! To tylko mój przyjaciel. Ma dużą parę nożyczek do cięcia metalu. Więc ten dźwięk, który teraz słyszysz, to tylko jego pomoc w wyciągnięciu cię z samochodu, dobrze?
Słabo odpowiedziała, mówiąc „ok”. Dach uniósł się i przepchnąłem się dalej przez poskręcany wrak. Miałem latarkę długopisową i użyłem jej do sprawdzenia źrenic Katie. Albo doznała poważnego wstrząsu mózgu, albo właśnie skończyła brać tyle metamfetaminy, że mogłaby naćpać słonia – stawiam na wstrząśnienie mózgu. Pozornie nie wiadomo skąd, wręczono mi mały kołnierz ortopedyczny i założyłem go jej. Kontynuowałem jej ocenę i odkryłem, że jej koszulka staje się coraz bardziej zakrwawiona. Rozciąłem z niej koszulę i rzeczywiście miała ranę kłutą na klatce piersiowej. Kiedy zdjęła jej koszulkę, zobaczyłem, że z każdym jej oddechem we krwi tworzą się bąbelki, co powiedziało mi, że ma przebite płuco. Krzyknąłem do Garry'ego: „S.C.W. (ssanie rany klatki piersiowej)!” W mgnieniu oka podano mi paczkę plastiku, gazy i taśmy. Wytarłem jej skórę wokół górnej i bocznej części rany, nałożyłem folię i zabezpieczyłem ją, pozostawiając dno otwarte, aby krew była wypchnięta podczas wdechu, a nie wciągnięta do płuc i utopiona.
„Zabierz nas stąd, chirurgu!” Krzyknąłem. „Flush (Garry), powiedz szefowi, żeby wezwał Airwolfa!” Powiedziałem. „Airwolf” w slangu oznaczało lot życia; nie było mowy, żeby pojechała karetką. Garry powiedział: „To już jest w drodze, Lucky”.
Zapytałem Katie, jak się czuje, a ona powiedziała, że się boi. Powiedziałem jej, że rozumiem i powiedziałem, że jedzie do szpitala, żeby lekarz mógł „upewnić się, że wszystko z nią w porządku”. Wiedziałem, że Katie jest daleka od „w porządku”, ale oczywiście nie chciałem jej przestraszyć. Zapytała, czy pójdę z nią, a ja obiecałem, że tak.
Dach odchylił się i do środka wlało się światło słoneczne. Nagle aż nazbyt wyraźnie zobaczyłem, jak poważna jest kontuzja Katie, a moja pewność siebie (która już była niska) gwałtownie spadła. Oprócz obrażeń, które już znalazłem, Katie miała złożone złamanie lewej kości piszczelowej, które wychodziło przez mięsień łydki, nie wspominając o niezliczonych skaleczeniach i siniakach. Odciąłem jej pas bezpieczeństwa, gdy EMT zaczęło się wprowadzać i umieszczać ją na pokładzie do transportu, i słyszałem odgłosy lądującego helikoptera w pobliżu.
Szef pełnił funkcję LSO (oficera sygnalizacji lądowania) i kiedy dotarliśmy do helikoptera, powiedziałem mu, że mieszkam z nią. Nie było czasu na kłótnie, więc tylko skinął głową na znak zgody.
Pozwoliłem ratownikom wykonywać ich pracę i po prostu trzymałem ją za rękę, żeby wiedziała, że tam jestem. Zabezpieczyli ją w locie ratunkowym i podłączali do IV, plazmy i monitora pracy serca, gdy helikopter wzniósł się w powietrze. Nagle Katie zwolniła swój słaby uścisk na mojej dłoni i wyrównała.
Mały zespół wszedł w nadbieg, by sprowadzić ją z powrotem. Pracowali nad nią, aż wylądowaliśmy w szpitalu i przejął ją zespół lekarzy. Cofnąłem się tylko na tyle, by zrobić im miejsce, ale już wiedziałem, jak skończy się ten dzień. Nikt nie mógł nic zrobić; jej małe ciałko po prostu doznało zbyt wielu uszkodzeń. Lekarz wymówił ją i wywołał czas. Chciałem go uderzyć, chociaż to nie była jego wina.
Spędziłem kilka chwil z Katie; powiedzieć jej, że jest mi przykro. Przed wyjściem pocałowałem ją w czoło i odwróciłem się, żeby odejść.
Pielęgniarka zatrzymała mnie i powiedziała: „Dlaczego nie przyjdziesz tutaj, a my się tobą zaopiekujemy…”
Zapytałem: „Co masz na myśli?” Pielęgniarka odpowiedziała: „Zszyjemy cię”. Wskazała na moje lewe ramię i tył głowy.
Wyciągnąłem szyję, żeby spojrzeć przez ramię, i dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że mam co najmniej czterocalowe rozcięcie na łopatce, a tył mojej koszulki jest przesiąknięty krwią. Poczułem tył głowy i też był mokry.
„Och, nawet nie zauważyłem…”
Po prostu zacisnęła usta w porozumiewawczym „uśmiechu” i powiedziała: „Tutaj…”.
Po założeniu szwów na ramieniu i zszywkach na głowie wyszedłem z izby przyjęć, zastanawiając się, jak wrócę na posterunek. Nie zastanawiałem się długo: szef czekał na mnie na zewnątrz. Jedno spojrzenie na moją twarz i wiedział, że nie ma potrzeby pytać, jak sobie radzi Katie.
„Wiesz, że zrobiłeś to dobrze”.
– Nie jestem tego taki pewien – powiedziałem.
Szef powiedział: „Słuchaj: wiesz, że nadejdą takie dni. Nie możemy uratować świata, ale robimy, co w naszej mocy. Poświęć kilka dni i pomyśl o tym – omiń część emocjonalną, a zobaczysz, że nic więcej nie mogłeś zrobić. OK?"
Chief nie należał do długich przemówień, ale jego krótkie przemówienia pozwalały przejść od razu do sedna sprawy. Skinąłem głową bez słowa i Chief zawiózł mnie do domu.
Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, był telefon do Cherry. Musiałem oderwać myśli od dnia i wiedziałem, że Cherry będzie odpowiedzią. Odebrała zaraz po pierwszym sygnale.
„Najwyższy czas, żebyś do mnie zadzwonił! Już zaczynałem myśleć, że mnie wykorzystałeś! Cherry zażartowała z uśmiechem w głosie.
Powiedziałem: „Przepraszam. Zadzwoniłbym wcześniej, ale miałem dzisiaj naprawdę zły dzień. Nie chcesz znać szczegółów; Zaufaj mi."
Głos Cherry stał się poważniejszy i bardziej zatroskany. "Oh. Oh przepraszam. Co się stało? Nic ci nie jest?"
Powiedziałem: „Tak i nie: był poważny wypadek i… to był najgorszy wypadek, jaki kiedykolwiek widziałem – zostawmy to. Możesz przyjść?" Starałem się nie rozdzierać i nie załamywać i myślę, że słyszała to w moim głosie.
Cherry odpowiedziała niepewnie: „O Boże, nie wiem. To znaczy chcę, oczywiście! Po prostu nie wiem, czy mogę się przejechać.
Zapytałem: „Co się teraz dzieje z twoim samochodem?”
„Och, um… samochód jest w porządku, ale moja mama go ma. Pozwól, że zadzwonię do Olivii, a zaraz do ciebie oddzwonię.
Powiedziałem jej „ok”, a ona się rozłączyła. Minęło kilka minut i zadzwonił mój telefon. Odbierając telefon, Cherry powiedziała: „Będę tam za chwilę, ale potrzebuję, żebyś mnie rano podwiózł. Czy to w porządku?"
"Tak w porządku; Po prostu naprawdę muszę się z tobą zobaczyć dziś wieczorem – powiedziałem.
Podałem jej swój adres i wskazówki, a ona powiedziała, że przyjedzie tak szybko, jak to możliwe. Kilka minut później rozległo się pukanie do moich drzwi. Wiedziałem, że to nie Cherry; mieszkała za daleko, żeby to już była ona. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem moich kumpli Briana i Garry'ego przed moimi drzwiami.
- Cześć chłopaki, co słychać? - zapytałem. Nigdy wcześniej nie wpadali tak po prostu bez zapowiedzi.
Garry podniósł moje kluczyki do samochodu i nagle zdałem sobie sprawę, dlaczego tam są; przywieźli mi samochód do domu. Zaprosiłem ich na piwo w ramach podziękowania. Garry odmawiał, mówiąc, że muszą już iść, ale w tym samym czasie Brian mówił „jasne”. Z perspektywy czasu proponowanie piwa alkoholikowi nie jest najlepszym pomysłem na świecie, ale w tamtym momencie nie myślałem jasno. Na szczęście nie miałem ich zbyt wiele i nie zostały na długo. Rozmawialiśmy o wypadku io Katie, ale żadne z nas nie poczuło się lepiej.
Kilka chwil cichej refleksji poprzedziło odejście Briana i Garry'ego, a ja przygotowałam się na przybycie Cherry. Kończyłam właśnie urządzać mieszkanie, kiedy rozległo się pukanie do drzwi. Otworzyłem je i zobaczyłem na progu Cherry i Olivię. Już sam widok Cherry sprawił, że poczułem się lepiej. Odwróciła się do Olivii i podziękowała jej za podwiezienie. Olivia zapytała ją, czy jest pewna, czy chce tu zostać, a Cherry skinęła głową i powiedziała, że „wszystko w porządku”. Olivia powiedziała przyjaciółce, żeby do niej zadzwoniła, gdyby potrzebowała jej „z jakiegokolwiek powodu”, jednocześnie przyglądając mi się podejrzliwie. Cherry uściskała Olivię, pocałowała ją w policzek i powiedziała „dziękuję”. Zaprosiłem Olivię, żeby została na kilka minut, ale odmówiła. Cherry weszła i gdy tylko drzwi się zamknęły, odłożyła swoją torbę podróżną i dała mi buziaka na powitanie. Zaczynałem myśleć, że rzuciła na mnie jakieś zaklęcie, ponieważ jej pocałunki były po prostu magiczne. Gdyby ktoś strzelił ze strzelby przy moim uchu, kiedy ją całowałem, jestem pewien, że bym tego nie zauważył.
– Nie wydaje mi się, żeby Olivia mnie bardzo lubiła – powiedziałam prawie pytająco.
„Czasami wydaje mi się, że musi mnie chronić” — wyjaśniła Cherry.
„Właściwie to trochę urocze”, odpowiedziałem, „że ONA czuje potrzebę zaopiekowania się TOBĄ”.
Cherry wydawała się uważać tę myśl za nieco dziwną, ale i tak się zgodziła. Po prostu przypisałem to „dziewczęcej rzeczy” i porzuciłem temat.
„Dziękuję za przybycie. Nie mogę ci powiedzieć, jak bardzo potrzebowałem cię zobaczyć - powiedziałem.
"Myślałem o tobie cały dzień; co ci się dzisiaj stało?” — spytał Cherry.
Powiedziałem: „To był jeden z tych koszmarnych dni – tych, które masz nadzieję, że nigdy się nie spełnią, ale wiesz, że pewnego dnia nadejdzie”.
"Oh przepraszam. Powiedz mi co się stało?"
„Cóż, nie chcesz wiedzieć, jak było źle, ale był wypadek i skończyło się na tym, że wyciągnąłem małą dziewczynkę z wraku. Pojechałam z nią w lot ratunkowy do szpitala, ale jej się nie udało”.
Cherry była zasmucona i powiedziała: „Och, to okropne. Tak mi przykro…"
Powiedziałem: „Wszyscy mi mówią, że„ zrobiłem to dobrze ”, ale jej wciąż nie ma i to jest do bani, wiesz?”
Cherry skinęła głową ze zrozumieniem i zapytała: „W czym mogę pomóc?”
Powiedziałem jej, że sama jej obecność tutaj już mi pomaga. Powiedzenie tego wydawało mi się tandetne, ale to była prawda. Poczułem się lepiej wiedząc, że jest przy mnie. To było tak, jakby jej obecność sprawiała, że czułem się pełniejszy; jakby przedwczesna śmierć Katie wyrwała mi dużą część serca, a Cherry zastąpiła je po prostu pokazując się. Kiedy powiedziałem jej, co czuję, tylko uśmiechnęła się od ucha do ucha i mocno mnie przytuliła, kładąc głowę na mojej klatce piersiowej. Po kilku chwilach przytulania zasugerowałem, żebyśmy poszli i posiedzieli na chwilę na kanapie. Chciałem po prostu trzymać ją blisko siebie.
Usiadłem na kanapie, a ona przytuliła się do mnie, opierając się do połowy na moich kolanach i opierając głowę na mojej klatce piersiowej. Objąłem ją ramieniem, kładąc swoją dłoń na jej iz roztargnieniem przesuwałem palcami drugiej dłoni po jej jasnorudych włosach. W naszym przytulaniu nie było nic jawnie seksualnego; to było po prostu bardzo intymne i troskliwe. Cherry była zupełnie spokojna i zamknęła oczy; teraz opiera głowę na moich kolanach.
Była absolutną wizją pod każdym kątem i nie mogłem oderwać od niej wzroku. Zacząłem zapamiętywać każdy szczegół jej twarzy: każdą krzywiznę, każdy pieg, sposób, w jaki podkręcały się jej rzęsy, sposób, w jaki tworzyły się dołeczki, kiedy poruszała ustami w określony sposób. Siedzieliśmy razem przez kilka godzin, nie ruszając się ani nie rozmawiając. Moje powieki zaczęły robić się ciężkie, a ja coraz bardziej zapadałam w sen. Cherry spała przez około 20 minut, kiedy zaczęła „mówić” przez sen. Tyle że tak naprawdę nie mówiła: to było raczej jak rytm wokalny. Nuciła monotonnym głosem głównie pojedyncze sylaby. Po kilku sekundach próbowania dowiedzieć się, co ona robi, przypomniałem sobie, że powiedziała, że była cheerleaderką w szkole. „Pewnie pamięta, jak była w liceum” — pomyślałam z rozbawionym uśmiechem.
Cherry splótła swoje palce z moimi i położyła nasze dłonie na jej klatce piersiowej, dokładnie pomiędzy jej wspaniałymi piersiami. Do tej chwili nie było nic seksualnego w leżeniu z nią na kanapie. Ale teraz nie mogłem przestać patrzeć na jej klatkę piersiową, a mój kutas dostawał pomysły, grożąc, że szturchnie ją w tył głowy. Przegrywałem walkę z rosnącą erekcją, kiedy Cherry ziewnęła i się obudziła.
"Która godzina?" zapytała.
Powiedziałem: „Robi się trochę późno. Musisz iść rano do pracy, prawda?
„Tak, coś w tym stylu. Powinniśmy iść do łóżka.
Pomyślałem o zaoferowaniu spania na kanapie, ponieważ nie byłem pewien, co ona myśli na temat wspólnego spania, ale zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, wstała, wciąż trzymając mnie za rękę i powiedziała: „No dalej”. Szliśmy korytarzem, a ona przeprosiła w łazience, mówiąc mi, że „będzie tylko kilka minut”. Rozebrałem się do bokserek i położyłem się do łóżka, nagle żałując, że nie wydałem dodatkowych pieniędzy na większe łóżko i jednocześnie cieszę się, że tego nie zrobiłem!
Minęło kilka minut i Cherry wyszła z łazienki, gotowa do spania. Nie miała na sobie tego, czego się spodziewałem: spodziewałem się czegoś w rodzaju spodni do spania z za dużą koszulą lub jakiejś piżamy. Zamiast tego miała na sobie przezroczystą różową koszulkę na ramiączkach, która była dopasowana jak stanik na klatce piersiowej, a następnie udrapowana jak sukienka, kończąca się na wysokości bioder. I miała dopasowane różowe koronkowe majtki, które były jak stringi bikini ze spódnicą, która miała tylko około dwóch do trzech cali długości. Przy wciąż włączonych światłach jej bielizna nocna niewiele pomagała w ukryciu jej ciała. Otworzyłam usta ze zdziwienia i nie byłam w stanie zmusić oczu do mrugnięcia. Miała na sobie rubinową czerwień, szminkę i niewielką ilość eyelinera. Nie mogłem stwierdzić, czy miała na sobie rumieniec, czy też jej policzki rumieniły się naturalnie. Była bez dwóch zdań najpiękniejszą istotą na Ziemi.
„Myślę, że komuś podoba się moja piżama” — powiedziała Cherry z uśmiechem i żartobliwym tonem.
Potrząsnąłem głową na „nie” i powiedziałem: „Chodzi bardziej o promienne piękno modelujące„ piżamę ”!”
Wyglądało na to, że Cherry spodobała się ta odpowiedź i powoli obróciła się, żeby pokazać mi wszystkie kąty. Nie obchodziło mnie, czy moje oczy wyschną jak piasek na pustyni, nie zamierzałem mrugnąć i tęsknić za nią! Siedziałem w łóżku oszołomiony, a jej się to podobało.
„Gdzie jest twój aparat? Zrób zdjęcie: zostanie na dłużej!” powiedziała.
Wzięłam telefon z łóżka i zaczęłam robić zdjęcia. Nie mogłem uwierzyć w moje szczęście: moja nowa dziewczyna uwielbiała pozować do osobistych zdjęć porno! Mój kutas był wściekły i ledwo to zauważyłem, kiedy robiłem zdjęcia i nagrywałem filmy, na których Cherry modeluje swoje niesamowite ciało. Widziałem jej dumne sutki prześwitujące przez cienką tkaninę; moje usta nabrały wody, żeby ich posmakować. Cherry miała najlepsze mięśnie brzucha, jakie kiedykolwiek widziałem: idealnie umięśnione z odrobiną „ósemki”. Były muskularne, ale nadal bardzo kobiece. Pośrodku jej brzucha znajdował się najsłodszy pępek, jaki kiedykolwiek widziałem. Fałd skóry u góry zdawał się naśladować kaptur łechtaczki. A skoro już o tym mowa, miała niewielki skrawek starannie przystrzyżonych włosów, tylko o kilka odcieni ciemniejszych niż jej rude włosy w najbardziej intymnym miejscu. Gdy wykonała piruet, ukazał się jej niesamowity tyłek. Jej majtki były niczym więcej niż cienkim, ledwo widocznym sznurkiem, który znikał między jej policzkami. Nawet jej plecy były seksowne z dobrze zarysowanymi mięśniami. W mojej książce była idealnie bez skazy!
Cherry podeszła do łóżka i zapytała: „Czy to dla mnie?” jednocześnie wskazując na moje krocze. Spojrzałem i byłem zaskoczony, widząc, że mój kutas znalazł własną drogę z rozporka w moich bokserkach.
Powiedziałem: „To z pewnością przez ciebie, więc tak! To wszystko Twoje!"
Z niemałym uwodzeniem w głosie powiedziała: „Więc ustaw kamerę na wideo i nagraj to…”
Zrobiłem tak jak kazała i zacząłem nagrywać. Cherry przeczołgała się po moich kolanach i spoczęła między moimi nogami, biorąc mojego fiuta w dłoń i patrząc w kamerę. Zaczęła go delikatnie gładzić, nie odrywając wzroku od mnie i aparatu.
Powiedziała: „Zrobiłabym wszystko, żeby zjeść teraz coś słonego. Masz dla mnie coś słonego? Nie odpowiadając jej, powiedziała: „Och, prawda? MMM….”
Wysunęła czubek języka i dotknęła czubka mojego penisa, gdzie zebrała się już duża kropla precum. Cofnęła nieco język i pozostała do niej przyczepiona nić spermy. Cherry wciągnęła cienkie pasmo i wróciła do drażnienia językiem główki mojego penisa; obracając go wokół końca z losowymi prędkościami i kierunkami. Mój kutas bolał, czując ciepło jej ust wokół niego, ale Cherry jeszcze nie skończyła się z nim droczyć. Powoli przeciągnęła czubkiem języka wzdłuż mojego penisa, po czym spłaszczyła język, by lizać go jak lizaka w drodze powrotnej.
Cherry przerzuciła włosy na bok, aby upewnić się, że ja (i kamera) mam niezakłócony widok jej twarzy, zanim w końcu otworzyła usta i wciągnęła tylko głowę do środka. Poruszała końcówką przez kilka pociągnięć, po czym wysunęła ją z powrotem, pozostawiając na mnie delikatną smugę szminki. Potem wzięła do ust sam czubek i zaczęła go ssać, jakby ssała z butelki dla niemowląt; wszystko utrzymując kontakt wzrokowy. Jej język poruszał się w górę i w dół przez otwór w czubku, a w połączeniu z ruchem ssącym, masowaniem członka i jej czystym pięknem było to najbardziej oszałamiające uczucie w moim życiu. Mój orgazm już się budował i musiała to zobaczyć na mojej twarzy.
Odetchnęła głęboko i wzięła mnie do ust tak daleko, jak tylko mogła. Jej głowa zakołysała się, gdy walczyła, by wziąć więcej mojej długości. Czułem, jak moja głowa przechodzi przez jej gardło, a ona walczyła, by się nie zakrztusić; jej zielone oczy stają się szkliste. Powiedziałem jej, że zbliża się mój orgazm, a ona odsunęła się trochę, żeby móc oddychać, ale zacisnęła usta wokół mojego fiuta; tworząc szczelne zamknięcie. Cherry tańczyła językiem w tym wrażliwym miejscu u podstawy głowy, starając się przyspieszyć mój orgazm. To działało idealnie.
Cherry wciąż patrzyła w kamerę i nie ruszała się, gdy pulsujące strumienie przepływały przez jej usta. Cała objętość mojego ładunku zebrała się w jej ustach, a ona potarła mojego penisa w kierunku głowy, aby upewnić się, że ma go całego w ustach. Kiedy była usatysfakcjonowana, że ma to wszystko, odsunęła się ode mnie i upewniła się, że kamera ma wyraźne ujęcie dużej białej kałuży obmywającej jej język i zęby. Przez kilka chwil obracała w nim język, po czym zamknęła usta i oznajmiła: „MMMM…”. Cherry przełknęła ślinę, uśmiechnęła się i powiedziała: „Pyszne! To było bardzo dobre!" Wyczyściła resztki pozostałych kropel, a ja zdecydowałem, że to „moja kolej” po zatrzymaniu nagrywania wideo.
Powiedziałem: „Jeśli myślisz, że to było dobre, poczekaj, aż to poczujesz”.
Cherry i ja zamieniliśmy się miejscami i powoli ściągnąłem jej różowy stanik przez głowę. Jej wspaniałe cycki odważyły się przeciwstawić prawom fizyki; były tak twarde, że grawitacja nie mogła ich ściągnąć. Jej sutki sterczały równie dumnie jak jej piersi, a otaczające je brodawki były wyboiste jak pismo Braille'a. Przesunąłem się nad nią, gdy położyła się i otworzyła swoje seksowne, umięśnione nogi. Podniosłem się nad nią, patrząc jej w oczy, a jej całe ciało wiło się w oczekiwaniu na mój dotyk.
Cherry przesuwała dłońmi po mojej klatce piersiowej, podczas gdy jej ciało nadal falowało pode mną, a ja lubiłem patrzeć, jak wije się z pasją. Udawałem, że chcę się pocałować, a ona otworzyła usta, gotowa to odwzajemnić. Ale potem zrobiłem „objazd” i skręciłem „na południe”, chwytając sutek jednej z jej falujących piersi. Wzięła głęboki wdech, a potem wypuściła powietrze z sykiem i jękiem. W chwili, gdy moje usta zetknęły się z jej sutkiem, jej ręka znalazła się z tyłu mojej głowy, przyciągając mnie mocniej. Użyła swojej wolnej ręki, aby umieścić moją na drugiej piersi, a ja zacząłem poprawiać sutek, gdy rozpocząłem atak ustny na pierwszą.
Jej górna część ciała nieco się uspokoiła, ale jej biodra nabrały luzu; wzrasta w kołysaniu w górę iw dół oraz w kółko. Cherry wciskała swoją miednicę w mój brzuch tak mocno, jak tylko mogła, a ja robiłem, co w mojej mocy, aby zachować dystans, aby jej krocze nie odczuło JAKIEJKOLWIEK ulgi, zanim nadejdzie czas. A ja się nie spieszyłem! Cherry zaczęła jęczeć z frustracji i owinęła nogi wokół mojego tyłka, starając się wciągnąć mnie w siebie. Jej siła mnie zaskoczyła i włożyłem wiele wysiłku, by się powstrzymać. Nie chcąc się zbyt szybko zmęczyć, puściłem jej sutek i ponownie zacząłem przesuwać się „na północ”. Zwolniła blokadę nogi na mnie i po raz kolejny zboczyłem i poszedłem na południe. Pocałunkami zszedłem do jej pępka i złapałem cienki materiał jej majtek, ściągając je tak wolno, jak tylko mogłem. Napięte ciało Cherry było w ciągłym ruchu z narastającym w niej pożądaniem. Uniosła biodra do góry, gdy majtki zsunęły się w dół, a następnie złożyła nogi razem, aby mogły zejść; jej nogi pocierały się o siebie, próbując je zepchnąć.
Siedziałem u jej stóp, gdy skończyłem ściągać jej majtki, a ona ponownie rozłożyła nogi, zapraszając mnie z powrotem bez słowa. Zrzuciłem bokserki bez ceregieli i pocałowałem każdy cal każdej nogi w drodze powrotnej, zwracając szczególną uwagę na jej wewnętrzną stronę ud. Cherry jęczała tak bardzo, że brzmiało to tak, jakby naprawdę odczuwała fizyczny ból. Moja twarz sięgnęła jej mokrej cipki i była to najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. Po obejrzeniu mojego sporego udziału w porno, widziałem więcej niż kilka, ale Cherry była obrazem doskonałości. Wiedząc, że drażniłem się z nią wystarczająco (i nie mogłem się oprzeć), wsunąłem język i natychmiast znalazłem jej łechtaczkę. Wydała dźwięk, jakbym właśnie wbił jej potworne dildo w dupę bez użycia lubrykantu, i błyskawicznie owinęła nogi wokół mojej głowy. Myślałem, że moja czaszka się zawali! Cherry wbiła biodra w moje usta, a ja wiedziałem, że lepiej nie przestawać. Pstrykałem językiem tak szybko i mocno, jak tylko mogłem, ale niewiele to pomogło, by spowolnić jej kołyszące się biodra lub blokadę nogi na mojej głowie. Spojrzałem na moją cudowną kochankę i wszystko, co mogłem z niej zobaczyć, to jej piękne cycki i dolna część podbródka; jej głowa była odrzucona do tyłu i miała dwie ręce pełne jasnych włosów, krzycząc w kółko „O Boże”.
Nagle nogi Cherry wyprostowały się i krzyknęła, gdy jej orgazm uderzył w nią jak uciekający pociąg towarowy. Nawet ona była zaskoczona i nie mogąc się powstrzymać, złapała poduszkę, by dokończyć w nią krzyczeć. Kiedy jej orgazm minął, ciało Cherry zwiotczało, a nogi opadły na boki, szeroko otwierając jej cipkę. Jej ramiona były wyciągnięte na boki i leżała tam, próbując złapać oddech.
Poświęciłem kilka chwil na złapanie własnego oddechu, podziwiając niesamowity widok jej uroczych, różowych części. Wtedy coś zauważyłem. Byłem pewien, że nie widziałem tego, co wiedziałem, że widziałem, ale musiałem to potwierdzić. Owinąłem ręce wokół jej bioder i palcami otworzyłem jej wargi sromowe. Patrzyła mi prosto w twarz jej błona dziewicza: nienaruszona. Było w nim kilka małych dziur (termin medyczny to hymen cribriformis), co jest całkowicie normalne, ale było jasne, że Cherry była dziewicą. Chwyciłem telefon i oczywiście zrobiłem kilka zdjęć!
Wiedząc, że prawdopodobnie była wrażliwa po swoim orgazmie, delikatnie polizałem zewnętrzne krawędzie jej warg sromowych – wzdłuż zmarszczek, gdzie jej pochwa przechodzi w czubki jej nóg. Pocałowałem ją w czubek jej łechtaczki i zacząłem wracać do jej pięknie zarumienionej twarzy. Obracała się i zaciskała usta, a jej oczy wciąż były rozmarzone, gdy schodziła z naturalnego odlotu. Pocałowałem jej miękkie, czerwone usta.
„Czy to było dobre?” Zapytałam.
Cherry potrząsnęła głową „nie” i odpowiedziała: „Nie: to było oszałamiające!”
Powiedziałem: „Cóż, jeśli myślisz, że to było oszałamiające, poczekaj, aż będziesz uprawiać seks po raz pierwszy…”
Odwróciła się żartobliwie do obrony, szturchając mnie palcem w klatkę piersiową i zapytała: „Hej, dlaczego myślisz, że już tego wcześniej nie próbowałam?”
Powiedziałem: „Właśnie przyjrzałem się bliżej dowodom, pamiętasz?”
Cherry uśmiechnęła się z zakłopotaniem i powiedziała: „Och, nie wiedziałam, że będziesz w stanie to stwierdzić. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko…
Powiedziałem: „Uważasz? Czy ty żartujesz? Jestem zaszczycony, że wybrałeś mnie po tak długim oczekiwaniu!”
Drażniła się: „Kto powiedział, że cię wybieram? Może po prostu się wygłupiamy i chcę już przestać.
Oczywiście wiedziałem lepiej. Położyłem mojego szalejącego kutasa na jej otworze i przytrzymałem go; prowokując ją do powiedzenia „stop”. Cherry odepchnęła mnie na bok, obróciła i usiadła mi na kolanach; mój kutas unieruchomiony pod nią. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, jak mój napinający się kutas wystawia głowę spod jej gorącej, mokrej cipki, gdy kołysała się na niej lekko w przód iw tył. Chwyciłem Cherry za biodra, aby ją podnieść, tak aby sztywny członek mógł wstać – plan był taki, żeby ją na nim położyć. Ale w chwili, gdy zacząłem ją podnosić, przewidziała mój ruch i przytrzymała mojego penisa w brzuchu.
– Och, nie, nie – droczyła się, kiedy posadziłem ją z powrotem na sobie. „Chcę, żebyś coś zrobił…”
Zdezorientowany zapytałem: „A co to jest?”
Cherry pochyliła się, aż jej usta znalazły się przy moim uchu i dalej kołysała biodrami. Jej łechtaczka była jak dobrze wypolerowana perła, która ocierała się o mój wał. Potem szepnęła mi do ucha. „Chcę, żebyś uchwycił moment, w którym tracę dziewictwo na wideo!”
Prawie dostałem orgazmu, gdy tylko to powiedziała! Chwyciłem telefon, ale potem zdecydowałem, że taka chwila jak ta jest zbyt dobra na nagrywanie niskiej jakości filmów z aparatem w telefonie, więc wstałem i wyjąłem kamerę wideo HD. Akumulator był dobrze naładowany (dzięki Bogu) i zacząłem filmować.
Cherry klęczała teraz na łóżku, a ja stałem obok. Nie mogłem uwierzyć, jak perwersyjna była Cherry i jakie miałem niewiarygodne szczęście! Pozowała w różnych seksownych pozach przed kamerą (mnie) i robiła najróżniejsze seksowne miny.
Zbliżyła się do kamery, a ja zrobiłem zbliżenie na jej twarz lalki, kiedy powiedziała drażniącym głosem „małej dziewczynki”: „Nazywam się Cherry Chastain i jestem prawdziwą dziewicą”. Pomniejszyłem widok, by zobaczyć, jak pociera swoją cipkę otwartymi dłońmi obu dłoni.
Za kamerą powiedziałem: „Prawdziwa dziewica, co? Czy możesz to udowodnić?
Cherry uśmiechnęła się i powiedziała: „Uh, huh: chodź tutaj”.
Skinęła na mnie palcem wskazującym, kładąc się z powrotem i rozchylając nogi. Wprowadziłem się, a ona użyła palców, aby otworzyć swoją cipkę. Udało mi się uzyskać niewiarygodnie ostry widok jej błony dziewiczej — lśniącej w świetle jej podniecenia. Cherry poruszyła się nieznacznie — w jedną i drugą stronę — dając mi dobrą dokumentację jej wciąż nienaruszonej tkanki. Cofnąłem się, żeby zobaczyć ją całą.
Powiedziałem: „Cóż, wygląda na to, że mówisz prawdę. Naprawdę jesteś dziewicą. Co chcesz z tym zrobić?
Cherry wskazała na siebie i powiedziała: „Ta Cherry chce dać TĄ wiśnię (teraz wskazuje na swoją cipkę)… tobie!”
Wróciłem do jej czystej cipki i powiedziałem: „Naprawdę? Chcesz mi to dać? Gdy?"
– W tej chwili – odpowiedziała.
Poruszyłem się, żeby znaleźć się na niej, ale zacisnęła nogi razem i skrzyżowała stopy, zanim do niej dotarłem.
"Nie! Nie tak!" drażniła się.
Zapytałem: „Co jest nie tak z tym sposobem?”
Odpowiedziała: „Nie powiedziałam, że chcę, żebyś mi to WZIĄŁ: powiedziałam, że chcę ci to DAĆ!”
Cherry wstała i popchnęła mnie z powrotem na łóżko. Jak na taką małą kobietę była silna! Usiadła okrakiem na moich nogach i trzymała mojego sztywnego penisa bezpośrednio przed swoją cipką. Wciąż obracałem się przed kamerą, skupiając się na jej twarzy. Cherry pogłaskała mojego penisa kilka razy, a ja byłem wystarczająco twardy, by zmiażdżyć diamenty moim kutasem.
Powiedziała: „Przyjrzyj się uważnie – ostatni raz!”
Zbliżyłem się do miejsca, w którym stykały się nasze krocza. Odchyliła się daleko do tyłu i dostrzegłem ostatni rzut oka na jej błonę dziewiczą, zanim usiadła na kolanach i zawisła bezpośrednio nad moim kutasem. Mój kutas był bardziej podekscytowany niż dziecko w świąteczny poranek, kiedy powoli zniżała się do mnie. Końcówka ledwo dotykała jej ust i myślałem, że eksploduję! She asked once more to make sure I had a good shot and I just nodded—unable to speak.
Cherry sat down so slow it was almost unperceivable to see her move. But her labia began to push out to the sides as my head disappeared. Suddenly, she shot back up and grabbed my cock; rubbing herself back and forth with it for a few moments before lining it back up to her opening. I thought I was going to die! She again started lowering back down on me and took me in further. Soon, I felt her hymen begin to stretch under her weight and my dick compressed slightly.
“Still a virgin…” she commentated.
Cherry’s breathing became slightly ragged as she continued her dissent. Then she breathed in with a hiss as I felt her hymen begin to give up the fight. I could feel the fibrous tissue slowly come apart as my cock slowly decompressed and vanished inside of her. A very small trail of blood trickled down my shaft.
I panned the camera up to her face and Cherry had a concentrated look on her—eyes closed; sucking on her lower lip. She wasn’t rocking her hips very much, but was still moving her some-what tense body up and down slightly. So I just let her set her own pace to get used to the feeling.
I said, “Guess what…”
Cherry smiled and looked down at me. “I’m not a virgin anymore! How did you like your cherry?” zapytała.
I focused on her beautiful, flushed face and said, “I loved it! Almost as much as THIS Cherry…”
That took her by surprise and she forgot herself for a moment. Her concentration gone, her body suddenly relaxed and she flopped all of the way down on me in an instant. She had only been able to sit half way down until that moment and the shock of taking the rest of me in a flash nearly had her launching back up. Cherry gasped at the sudden invasion but with eyes closed and a slow, labored exhale, she managed to settle back down on me after a few moments pause.
Cherry spent a few more moments getting used to having a cock inside of her before she moved again. Her movements came slowly at first; testing the sensations. Gradually her rocking and grinding on me increased in speed and motion. Her body relaxed and before I knew it, she was using her entire back and abs to ride my cock.
Cherry finally opened her eyes and looked down at me.
“Did you mean that?” zapytała.
“Did I mean what?” I asked not sure of what she was talking about.
“You said that you love me.”
I was a little confused because I was certain that I had not said the ‘three words’ to her yet. I went back over the recent conversation in my head and realized that I had accidently implied it. I started to panic a little—worried that I’d said too much too soon for her comfort (and maybe mine as well). I really had not completely evaluated my feelings for Cherry to that point yet. I knew I liked her a lot; and I couldn’t stop thinking about her. But did I actually LOVE her? Once the thought was in my head, it didn’t take long to figure it out: I was definitely in love with this girl!
Sensing hesitation to answer, Cherry said, “It’s ‘ok’ if you misspoke; I won’t be offended. I just want you to be honest with me.”
Snapping back to reality I said, “It’s not that; that isn’t why I didn’t answer you. I just didn’t realize that I do love you until you said that.
Cherry smiled and leaned down to kiss me; her red hair covering my head. Her lips were the softest and sweetest things to ever touch mine.
She said she wanted to feel me on top of her so we changed positions; rolling over without ever becoming disjoined. I was careful not to go too fast or too hard at first for obvious reasons, but also because slow and gentle was more intimate. I kissed her lips again and then moved to kiss her on the neck just below her ear. Cherry tilted her head back, baring her entire neck to me while I kissed my way around to the opposite side. I held the side of her face in one hand while going back to kissing her lips; all while keeping my thrusting painfully slow.
I kissed my way back down to her breasts; taking one nipple in my mouth while playing with the other. My free hand went further south to find her clit as a playmate—all while continually thrusting deep and slow into her. I had my fingers vibrating her pink little clit just as fast as I could move them. The slow movement of my cock in her combined with the fast stimulation of her clit was sending mixed signals to her brain and she began to coo and moan with pleasure. It didn’t take long before she began to sound like the audio track from a high quality porno. Cherry’s already tight pussy began to get even tighter on my cock and the volume of her voice multiplied significantly. I was doing my best to hold on to my building orgasm which was only being encouraged by her now screaming in ecstasy. She declared at the top of her lungs that she was going to cum. That was the last bit of stimulus I could take: I pushed hard into her as my orgasm erupted with incredible force. The first blast against her cervix triggered her own orgasm and she began a string of screams to god laced with swearing that she normally didn’t use.
As our climaxes subsided and we basked in the glow and each other’s sweat, it became apparent how thin the walls of my apartment were when my neighbor (whom I never met) said with his best impression of a famous country comedian, “Git ‘er done!”
That gave us both an unexpected chuckle at that moment; the effect on Cherry was her pussy squeezing my cock to unimaginable levels! If I hadn’t been so hard, she would have pushed me out with her vaginal contractions. Instead, all that came out was the mixture of our fluids and from the volume of it I would guess it was just about all of it.
Since it was getting late and we had to get up early in the morning, we decided to skip a ‘round two’ and opt for getting some sleep. We spooned together and Cherry quickly fell asleep. As I lay there holding her and listening to her breathe, I couldn’t think of a single thing wrong in the world.
We woke just before the sun came up to get a shower and get ready before I had to take Cherry to work. Once in the car, I reminded her that I didn’t know where she worked and needed directions. Cherry said, “Uhhhh… yeah. Ok,” and told me what route to take first. I sensed something wrong but said nothing. I asked her where she worked but she seemed to be dodging the question so I let it go.
Cherry kept going on about how wonderful her first time was with me and I told her that she was so amazing it was like my first time, too. That seemed to make her feel at ease a bit more. She continued giving me directions to our destination; the turns coming more frequently as we got closer.
Finally, she said it was just ahead on the left and then told me to pull into a crowded parking lot to drop her off. There were kids everywhere! I was confused until I realized we were at Middletown High School; and that confused me even more.
“You work at Middletown High?” Zapytałam.
She said, “Yeah…about that: I’ve been trying to find a way to tell you this. Please promise you won’t be mad at me?”
I said, “I won’t be mad; what is it?”
Cherry confessed, “I don’t ‘work’ here; I go here. I’m sorry I didn’t tell you before! I didn’t want you to think I was stupid.”
I shook my head no and said, “You shouldn’t think like that! There are a lot of people that are still in high school when they are 19! Sometimes it’s because of when their birthday falls in the year and other times it’s because they were late starters in school. There are many reasons why you could be 19 and still in school and it doesn’t mean you are not intelligent. Ok?”
Cherry seemed to not take much comfort in my response but said, “Yeah, that’s true. But there is more I have to tell you. But it will have to wait until later: I have to get going.”
I assured her whatever it was that she didn’t need to worry about it: I loved her and it was going to be fine. She gave me a quick kiss on the lips and thanked me before getting out of the car. Before she closed the door, she had one more thing to say.
“David?” zapytała.
"Tak?"
She said, “I’ve never been in love before. I…I think…” She paused looking for words that wouldn’t come to her and finished by saying, “I’ll tell you later!”
With that, Cherry closed the car door and turned to rush inside.
Because of the thoughts swimming in my head, the drive back to my place was seemingly longer than the one to drop Cherry off. What was it that she still needed to tell me? Why was she embarrassed about still being in school? Was she trying to say she loved me? Was she afraid to admit it or did she even know if she was in love or not? She said that she had never been in love ‘before’: does that mean before now?
I was lost in these thoughts as I got home and was walking up to the door of my apartment. Of all things to snap me back into reality, it was a crazy woman screaming and pounding on my door like I just took her prized toy poodle.
"Czy mogę ci pomóc?" Zapytałam.
The crazed woman turned around and I knew who she was in an instant, even though I had never seen her before in my life.
“Do you live here?” zażądała.
I thought about saying ‘no’ and continuing to walk past my apartment to make a getaway. But I was more than certain that this was not the last time I would see this woman: it was plain to see she was Cherry’s mother.