ZWIĄZEK 2
*Historia Trishy*
Jego kochanka nr 4, Trisha, klęczała z rękami założonymi za plecami, gotowa sprawić przyjemność Johnowi. John położył półtwardą główkę penisa na jej języku, delikatnie przeczesując palcami jej ciemnobrązowe włosy, a następnie kość policzkową.
„Kocham Twoje ciało przy dziecku.. Nasze dziecko. Ale Trish, znudziło mi się więdnięcie w twoich ustach. Powiedział to, wyjmując swojego teraz bezwładnego penisa z jej ust i idąc do salonu w ich pokoju z nieskrywanym niezadowoleniem na twarzy.
Trisha wstała i przyniosła mu szklankę whisky, pocierając jego ramiona, próbując go uspokoić. Ciężko znosił jej ciążę, ciężko było mu nie być w pełni usatysfakcjonowanym, i starał się jej nie penetrować, narażając na ryzyko ich dziecka.
Myśli Johna powędrowały do roku temu. Trisha straciła dziecko podczas kary. Zakrztusiła się, a następnie ugryzła Johna w penisa, a on nakazał ukaranie jej ciała w piątym miesiącu ciąży. Otrzymała dwadzieścia batów skórzanym biczem, zaciski na cyckach i wielokrotną podwójną penetrację odbytu.
Jej kara zakończyła się wraz z poronieniem. Jan, wciąż wściekły z powodu ugryzienia, nakazał złożenie jej ciała w „alei”, gdzie miała nastąpić gorsza kara.
Choć właśnie przeżyła najgorszy ból na świecie, nadal drżała ze strachu o alejkę. Do tej alei wysyłano najgorszych z najgorszych niewolników. Można to porównać do dawnych dyb, gdzie zamykano ludzi w drewnianych dybach i wypuszczano na nie mieszkańców miast.
W alejce niewolników ustawiono w szeregu, związano i powieszono w pozycji odsłaniającej cipkę, tyłek, piersi i usta. Trisha została nawleczona w podobny sposób, a następnie pozostawiona wszystkim mężczyznom, którzy chcieli wejść. Po tym, jak czterech przechodniów zabrało jej zakrwawioną cipkę i pozostawiło bałagan kapujący z jej cipki i wzdłuż jej tyłka, Trisha usłyszała panikę zbliżających się kroków.
Nagle została wyruchana w każdą dziurkę i straciła przytomność. Trisha wciąż nie wie, jak długo John pozwolił jej tam wisieć, zanim przywitał ją z powrotem w swoim łóżku. A teraz John chciał tylko ją mieć. John wstał i podszedł do drzwi. „Posprzątaj, niedługo wrócę z prezentem.”
Trisha właśnie wychodziła spod prysznica, z ręcznikiem owiniętym wokół bulwiastego brzucha i piersiami wypełnionymi mlekiem, kiedy John wszedł do ich pokoju z małą blondynką za sobą. Podniósł jej ramię za nadgarstek. „To jest twój prezent, kochanie. Numer 39. Ma sprawić przyjemność tobie i mnie. Jej szkolenie i dyscyplina są w twoich rękach. Wykorzystaj ją dobrze.” Po tych słowach John zostawił Trishę z pudełkiem narzędzi szkoleniowych i jej własnym niewolnikiem.
*Historia niewolnika Trishy*
Trisha nie była pewna, co zrobić, ale widząc, że jest naga, zdecydowała się zacząć od tego. „39, tu i teraz!” – warknęła, wskazując na podłogę obok łóżka. Trisha usiadła na łóżku i rozłożyła nogi, nie widziała pod sobą palców u nóg, ale poprowadziła usta młodych niewolników do swojej cipki.
Mała blondynka zaczęła czule klepać swoją mokrą cipkę. Trisha wepchnęła twarz głęboko w cipkę i objęła ją nogami, trzymając ją tam. „mmmmmm! Już DUŻO czasu mnie nie dotykano!” tuż przed przyjściem poinstruowała swojego niewolnika, aby połknął całą jej spermę, całą. Potem wytrysnęła, co najmniej pięć dużych strumieni ciepłej spermy do ust i na twarz.
„Żałosna” Trisha splunęła na dziewczynę. Zaprowadziła dziewczynę do łazienki i do wanny. "W każdym razie, ile masz lat?" – Mam dwanaście lat, pani. „Hmm, otwórz się i NIE rozlewaj tego, bo przysięgam, że pożałujesz”. Następnie zaczęła sikać swoimi złotymi strumieniami w usta krztusiących się dziewcząt, nie była w stanie przyjąć nawet pierwszego trysknięcia, więc Trisha zatkała wannę, zatrzymując wszystkie swoje płyny, po czym obsikała całe ciało niewolnika. „Wyliż to, teraz!”
Trisha wróciła do łazienki z biczem z opowieści i natychmiast zaczęła polować na swojego niewolnika. Nie celuję w żadne konkretne miejsce, po prostu uderzam. Dziewczyna szlochała i płakała, ale nigdy nie błagała, żeby przestała. Gdy ramię Trishy zmęczyło się, spryskała dziewczynę lodowatą wodą i zostawiła ją samą do wyschnięcia.
39 podczołgał się do łóżka Trishy ze spuszczonymi oczami. Trisha zdecydowała, że z czasem polubi tę dziewczynę. „Poliż mnie jeszcze raz”. Kilka orgazmów w Trishy zatrzymało jej niewolnicę i podarowało jej gruby kołnierz z łańcuszkiem. Z wielkim smutkiem nosiła gruby, ciężki łańcuch.
Następnie Trish przypięła smycz dla psa przybitą do podłogi, nie dłuższą niż trzy stopy, do obroży 39. „Usiądź, zostań” Trish zachichotała, chwytając tubkę lubrykantu i korek analny o długości sześciu cali i grubości trzech cali. Trish nasmarowała go niechlujnie i oszczędnie, a następnie umieściła końcówkę w odbycie niewolnika.
– Czy kiedykolwiek cię tu pieprzono? „Nie, proszę pani, jestem dziewicą”. „Och… czy kiedykolwiek ssałeś kutasa? Albo pieprzony w twoją pochwę? – Nie, proszę pani, a twoja cipka była pierwszą, jaką spróbowałem. Trisha wielokrotnie uderzyła swojego niewolnika w twarz.
– Nigdy więcej nie będziesz się do mnie tak zwracać. Opamiętaj się, suko. Mówiąc to, wepchnęła wtyczkę do ciasnego, ciasnego, dziewiczego tyłka swojego niewolnika, aż wskoczyła na miejsce. „Tak jest lepiej”. Trish powiedziała.
Trisha położyła się do łóżka, aby dać odpocząć swojemu zmęczonemu, ciążowemu ciału. Kilka godzin później obudziła się, słysząc jęki przyjemności Johna. Wyciągnęła rękę nad łóżkiem, ale poczuła tylko zimną pościel. Obróciła głowę, aż zobaczyła jego.. Ją.. Ich.
Siedział na PODŁODZE z jej ustami rozłożonymi na jego kutasie i przeczesywał palcami jej włosy... tak jak... tak jak robił to Trishy. Następnie John ściągnął ją ze swojego gotowego do wystrzału kutasa, odczepił ją, położył i zjadł jej cipkę. John nigdy nawet nie próbował Trishy. Z zapałem zjadał cipkę niewolnika, używając języka i tylko małego palca. Pozwolił jej dojść do swoich ust jęcząc głośno. Następny John zrobił coś nie do pomyślenia.
Kiedy wstał, Trisha zamarła w łóżku i udawała, że nadal śpi. „Tak, jasne, kto by to przespał”. Pomyślała, czując, jak łóżko porusza się raz, a potem dwa razy wraz z ciałami Johna i 39. John położył ją i powoli wprowadził swojego twardego kutasa w jej małą, dziewiczą cipkę.
Powoli wsuwał się i wysuwał, delikatnie uderzając kilka razy jej błonę dziewiczą, po czym pochylił się, położył swoje usta na jej i przepychał je. Pieprzył ją powoli.. Nie.. Kochał się z nią powoli. Z każdym pchnięciem i chrząknięciem zazdrość Trishy rosła. Tym, co naprawdę skazało niewolnicę na zagładę, był fakt, że John wszedł do jej świeżo zdeflorowanej cipy, po czym odesłał ją z powrotem do łańcucha.
Trisha brutalnie ukarała swojego niewolnika, napędzana zazdrością. Najpierw napełniła spuchniętą cipkę nastolatki dwoma wibratorami w kształcie kutasa. Uwielbiała doprowadzać ją do krzyku i czuć, jak jej ciało wije się pod jej wpływem. Następnie mocno związała uda, odcinając krążenie w stopach i trzymając sztywne kutasy w swoim niewolniku. Następnie przewróciła dziewczynę na bok, odsłaniając jej niegdyś używany dupek.
Trisha napełniła woreczek z lewatywą zimną wodą i spuściła ją do wnętrzności niczego niepodejrzewającej niewolnicy, wlewając do niej trzy kwarty, a następnie włożyła jej tyłek kolejnym dużym dildem w kształcie kutasa, wepchniętym po rękojeść. Trish kazała jej położyć się na plecach i położyć się spokojnie.
Następnie założyła zaciski na sutki małym cyckom dziewcząt. Trish usiadła okrakiem na twarzy niewolnika i kazała jej polizać napaloną cipkę, a potem odbyt. Na koniec wsunął język w dupę Trish, podczas gdy ona ujeżdżała jej twarz. Trish wytrysnęła spermą na twarz i klatkę piersiową dziewczyny. Za każdym razem, gdy Trish dochodziła, brutalnie szarpała małże na sutkach.
Kiedy znudziło jej się to, zostawiła dziewczynę tam, nawleczoną i wypełnioną na podłodze. „Czy zaczęłaś mieć miesiączkę, niewolniku?” „Tak, tak, proszę pani”.
– To naprawdę niedobrze dla ciebie. Jeśli zajdziesz w ciążę z dzieckiem mojego męża, dopilnuję, żebyś do końca życia stała się krową. Młoda dziewczyna zadrżała na myśl o dojeniu przez resztę życia, o wiecznej ciąży.
A najgorsze było to, że nigdy się tego nie bała
znów została dotknięta, tak jak jej pan dotknął ją ostatniej nocy. Jej cipka mrowiła, co przypomniało jej, jak bardzo była pełna. Włożono w nią trzy wibratory w kształcie kutasa.
*Jan*
John szukał przyjemności z niewolnikami w alejce. Siedział godzinami, obserwując, jak dziwki są porywane i wykorzystywane. Wreszcie John był gotowy, aby się przyłączyć; i wyładować swoją frustrację na jednej z tych brudnych dziewczyn.
Najpierw wziął jej usta, wrzucając swój worek do jej i tak już wypełnionego spermą przełyku. Kiedy jej usta się otworzyły, John uderzył ją mocno w policzki, zmuszając ją do ssania jego jąder. Podniecenie w jednej chwili sprawiło, że poczuł się twardy. Następnie przeleciał dziewczynę głęboko w gardło. Wpycha swoją grubą, grzybiastą główkę do jej gardła, a potem głębiej, obserwując, jak skóra na jej szyi zaciska się wokół wybrzuszenia w gardle.
„Mmmmm!” Trzymał go tam, dopóki nie zaczęła się szamotać, dławiąc się jego kutasem, aby go usunąć, zanim znów pozwolił jej oddychać.
„Twoje usta pozostawiają wiele do życzenia, wiadro ze spermą!” przeniósł się na jej cipkę, mokrą, szeroką cipkę. Wsunął swojego dużego kutasa w jej wychudzoną pochwę, czując, jak sperma innych mężczyzn opływa go wokół jego penisa, gdy wchodził i wychodził z niej.
Widząc, że jej ciało nie zastanawia się nad biciem, jakie jej zadawał, przeniósł się do jej zawsze ciasnej dupki. To wywołało w niej pewien ruch, wywołując rozdzierający uszy krzyk. Właśnie tego chciał John. Jego kutas drgnął w jej ciasnym odbycie, zanim zaczął swoje długie, szorstkie ruchy.
Tuż przed dojściem Johna wepchnął się w jej cipkę i wpuścił całe gówno z jej tyłka do środka, ze swojego kutasa. Potem wszedł w jej cipkę, tak jak wszyscy inni mężczyźni przed nim. Jedną rzeczą, którą zrobił, a czego inni jeszcze nie zrobili, było to, że kiedy jego jądra się opróżniły, wysłał strumienie moczu do jej pochwy. Krzyknęła, gdy gorący mocz spalił jej rozciętą cipkę.
CZĘŚĆ 3 JUŻ WKRÓTCE. PROSZĘ O KOMENTARZ I GŁOS! CENIĘ I WYKORZYSTUJĘ TWOJE MYŚLI.