Urodziny kazirodztwa Rozdział 34

2KReport
Urodziny kazirodztwa Rozdział 34

Został jeden rozdział! Seria dobiega końca. Wszystko sprowadza się do tego. Cieszyć się.






Minął cały miesiąc odkąd tata powiedział, że da nam szansę i szczerze mówiąc, to był naprawdę dobry miesiąc. Upewniliśmy się, że tata nie wchodził w drogę, kiedy czuliśmy się serdecznie, a on robił wszystko, co w jego mocy, aby zaakceptować, że wie, co się naprawdę dzieje. Powoli wróciliśmy do relacji sprzed dnia, w którym znalazł zdjęcie, chociaż zajęło to trochę czasu, ponieważ postanowiliśmy wyjaśnić wszystko, od każdej rzeczy, o której myślał, że jego umysł płata mu figle, po to, jak faktycznie wszedł akty seksualne i nie wiedziałem o tym. traktował to tak dobrze, jak tylko mógł, wiedząc, że czasami udziela synowi rad, jak pieprzyć jego córkę, ale w końcu (przez większą część miesiąca) otrząsnął się z tego.

Mama i tata wrócili do swoich normalnych postaci, w rzeczywistości słyszymy, jak uprawiają seks teraz o wiele częściej niż w niedawnej przeszłości. Tata dużo więcej pomaga w domu, sprzątając i pomagając jej przy kolacji i tak dalej, a mama wychodzi z nim do garażu, gdy on pracuje nad samochodem lub buduje coś, i są o wiele bardziej kochani się nawzajem, zwłaszcza gdy trzeba iść spać, słyszymy wszystko, nawet jeśli staramy się tego nie robić. Nawet spotykamy się z mamą i tatą jeden na jeden, niezależnie od tego, czy wybieramy się na imprezę sportową, wędkarstwo, pokaz samochodowy, czy nawet na zajęcia taneczne, spędzamy dla siebie więcej czasu bez względu na to, co robimy.

Ciotce Lisie udało się nawet nieco bardziej ulepszyć swoje życie. Wyprowadziła się z naszego domu i wróciła do swojego. Ludzie, którzy zajmowali się poprawką, pomylili kilka szczegółów z tym, co chciała zrobić, więc uszło jej na sucho, płacąc prawie siedemdziesiąt procent mniej niż faktycznie kosztowało jej przebudowę. Również miejsce mody, w którym pracuje, rozszerzyło się i była jedną z osób, które dostały awans. Jej życie miłosne zmieniło się nawet na lepsze. Zaczęła spotykać się z facetem nie tak dawno temu i chociaż niewiele o nim wiemy, wydaje się, że jest nim bardzo zainteresowana tym, jak bardzo porusza go w ostatnich rozmowach. Jeszcze nie poznaliśmy tajemniczego faceta, ale wiemy, że przyprowadzi go w odpowiednim czasie.

Wilsonowie są prawie tacy sami, jak byli. Steph i Chris nadal pieprzą sobie nawzajem mózgi, zbliżając się do siebie na koniec miłosnych rzeczy, Marie z tego, co wiem, nadal robi to, co robi, chociaż tak naprawdę nie wiem, co robi, szczerze mówiąc. Ilekroć wychodzi z domu przebrana, myślę o Tommym z programu telewizyjnego Martina i tym żartem o tym, że nie ma pracy. Według Stephanie i Chrisa firma cateringowa Jima rozwija się. teraz dostaje co najmniej czterech dużych klientów tygodniowo i ma się naprawdę dobrze, a wciąż nie ma pojęcia, co Marie i Steph zrobiły z Ritą i mamą, i może najlepiej, jeśli tak zostanie, nie ma potrzeby kołysać łodzią jeśli nie ma ku temu powodu.

Ashley i Ashleyowie bardzo dobrze się zachowywali. Wypełnili swoje umowy o krążeniu i przepraszaniu wszystkich, których mogli znaleźć za to, że byli dla nich zgnili, a Ashley spełniła swoją obietnicę daną Denise, że przeprosiła swojego brata i zrobiła wszystko, o co ją poprosi, co okazało się być wolontariuszem Ashley dla program starszej siostry. W każdy poniedziałek, środę i piątek ma dziesięcioletnią młodszą siostrę, z którą musi przyjaźnić się od południa do szóstej i szczerze mówiąc, myślę, że jej się to podoba. Nie słyszałem nic o tym, jak potoczyły się jej poszukiwania brata, ale będę naciskać, aż coś powie.
Nasze życie po raz pierwszy od roku było praktycznie bezproblemowe. To znaczy tak, mamy małe sprzeczki tu i tam, ale to wszystko, nigdy się nie przenosi i nigdy nie staje się większe niż powinno. Jesteśmy tak idealni, jak tylko moglibyśmy być w tej sytuacji. Przez ostatni miesiąc spaliśmy przy otwartych drzwiach, z wyjątkiem sytuacji, gdy wiedzieliśmy, że będziemy uprawiać seks i będziemy zbyt leniwi, by wstać i otworzyć drzwi, ale w większości była otwarta. Czasami śpimy w pokoju Rity. Czasami śpimy w moim, jej dla zmiany scenerii, a ja dla poczucia znajomości. Stało się to teraz naszą nową rutyną i wszyscy w domu są do tego przyzwyczajeni, nawet pukają do drzwi przed wejściem, nie potrzebujemy już tego systemu kodów kolorów, którego używaliśmy, zanim tata był mądrzejszy o nas.

Leżałam w łóżku i zastanawiałam się nad tym wszystkim w głowie, gdy Rita spała obok mnie, kiedy rozległo się pukanie do drzwi. Celowo nie odpowiedziałem na wypadek, gdyby to był tata; dotarliśmy do punktu, w którym był przy nas kompletnie niezręczny i miał zamknięte drzwi, to było zabawne, więc lubiliśmy, żeby czasami się pocił. Rozległo się kolejne pukanie i znów leżałam cicho, żeby zobaczyć, czy otworzy drzwi, co zrobił, ale tym razem to nie był tata, tylko mama.

„Wiem, że mnie słyszałeś, przestań próbować zadzierać z ojcem” – powiedziała mama.

„Ale jest fajnie. Teraz możemy to wykorzystać, aby być zabawnym, więc używam tego.

„To zabawne, dopóki nie wejdzie w to, a potem co? Kutas jego syna w jego córeczce to widok, którego jestem pewien, że nie chce, aby wypalił mu się w tyle umysłu.

„Ok, trochę to stonuję. To może być dla niego trochę za dużo, tak.

"Tylko trochę. Czy kiedykolwiek korzystałeś z pokoju Rity? Wygląda na nietkniętą, odkąd wróciłeś.

„Przełączamy się między nimi, kiedy ciocia Lisa z niego nie korzysta. czy ona już tu jest?

– Ona jest w drodze. Czy podjęliście już decyzję, co zamierzacie zrobić?

– Zrobiliśmy, powiemy ci przy śniadaniu, jak tylko Rita obudzi swoje martwe ciało – powiedziałem, szturchając ją.

„Nie bądź zbyt długo, jedzenie będzie gotowe za około piętnaście, za mało czasu na szybki numerek”.

„To mnóstwo czasu. Podoba mi się, że te rozmowy są dla nas nadal normalne – uśmiechnąłem się.

„Są, prawda? Między innymi. Umyj się i zejdź na dół.

„WŁÓŻ WIĘKSZOŚĆ ŻYWNOŚCI NA MÓJ TALERZ!” Krzyknąłem, gdy wyszła, budząc przy tym Ritę.

"Nie tak głośno! Mam dobry sen i dobry orgazm – powiedziała sennie Rita.

„Cóż, ponieważ nie jestem częścią tego, teraz jest idealny czas na przebudzenie!”

Próbowała zmusić się do ponownego zaśnięcia, ale nie pozwoliłem jej, dopóki w końcu nie wstała i uderzyła mnie w żebra za moje wysiłki, co na dłuższą metę może nie być tego warte.

„To był dobry sen! Nadrobisz to DZISIAJ!”

„Kiedy ja nie? Czas wstać i tak chcą wiedzieć, co zrobimy.

„Wciąż nie jesteśmy do końca pewni. Balansujemy na pół na pół.

„Ok, spróbujmy przechylić szalę. Jakie są plusy i minusy wyjazdu?”

„Najpierw zajmiemy się zawodowcami. Zaczynamy nowy start w nowym mieście, nikt nie będzie wiedział kim jesteśmy, będziemy sami, nikt nam nie powie co robić, a ten wielki,
nieograniczony seks, gdziekolwiek.”

„Całkiem dobra lista, jakie są wady?”

„Będziemy sami w nowym mieście, o którym nic nie wiemy, jesteśmy daleko od rodziny, rachunków i innych finansów, to jedyne główne wady, o których mogę teraz myśleć”.

„Te oszustwa mogą być oszustwami, gdziekolwiek się nie udamy, mogą one naprawdę nie liczyć się jako powód, by nie odchodzić, z wyjątkiem tego, że jest daleko od oszustwa rodzinnego, co brzmi jak
tylko jeden legalny.

„Więc chcesz odejść? Myślisz, że będziemy mogli po prostu odebrać i odejść?

„W pewnym momencie będziemy musieli. Jeśli to zaplanujemy, to przynajmniej skoczymy na to, a nie wymuszone na nas. W końcu musimy opuścić gniazdo, równie dobrze może to być na naszych warunkach.

„Więc wyjeżdżamy? W tej chwili zdecydowaliśmy, że przeprowadzamy się do innego miasta?

„Dopóki się z tym zgadzasz, tak, przeprowadzamy się do innego miasta”.

Przez chwilę siedziała cicho, naprawdę zastanawiając się nad tym, a potem spojrzała w górę i uśmiechnęła się. "Zróbmy to. To będzie pierwszy krok w naszym nowym życiu, jako prawdziwego chłopaka i dziewczyny”.

„W takim razie załatwione, Seattle, nadchodzimy, za kilka miesięcy, bez względu na to, jak długo trwa przeprowadzka do innego miasta. Chodźmy wziąć szybki prysznic, zanim zejdziemy na dół do jedzenia.

Rita poszła do przodu, żeby mogła skorzystać z łazienki, a ja złapałem ręczniki i telefony i poszedłem za nią. Wspólne branie prysznica bez obawy, że zostaniemy przyłapani, było czymś, do czego musieliśmy się przyzwyczaić, ale myślę, że ładnie sobie poradziliśmy. Nie chcieliśmy się tym afiszować z powodu taty, ale nie musieliśmy już dłużej ukrywać tego, wiedział, że to się dzieje. Wszedłem do łazienki i zamknąłem drzwi w chwili, gdy Rita wchodziła pod prysznic.

– Daj spokój, Randy, powiedziałeś, że czekają na nas na dole, prawda? – spytała Rita.

„Idę, nie możemy wejść do korytarza nago, prawda? Musiałem zdobyć nasze ręczniki.”

Rozebrałem się i wszedłem pod prysznic, a zaraz po zamknięciu zasłony prysznicowej Rita położyła ręce na moim kutasie, gładząc go do życia z wielkim uśmiechem na twarzy.

"Naprawdę? Jeszcze nawet nie dotknąłem wody, a ty już mnie molestujesz.

„Zrujnowałeś mój sen o seksie, powiedziałem ci, że to nadrobisz”.

– Nie sądziłem, że masz na myśli natychmiast. Teraz nie będziemy mieli czasu na nic.

„Nie ma czasu, dupie, mamy czas. Nie wyjdziesz z tego prysznica, dopóki nie sprawisz, że dojdę.

„Czy mogę najpierw nalać sobie trochę mydła i wody? Zamarznę stojąc tutaj.

Prychnęła, ale nie puściła mojego fiuta. „Masz półtorej minuty, niech się liczy”.

Widząc wyraz jej twarzy, wiedziałem, że jest poważna, więc chwyciłem mój żel pod prysznic i mojego mężczyznę loofa i namydłem się tak szybko, jak mogłem, ale nie byłem wystarczająco szybki. Zanim zdążyłem zmyć nawet najmniejszy kawałek mydła, mój kutas wrócił do jej dłoni i znów się stwardniał.

"Koniec czasu. Chcę trochę kutasa, teraz – powiedziała, wpychając się w moje namydlone ciało.

Przyciągnęła mnie do bocznej ściany i podniosła nogę, abym chwycił i poruszał swoją cipką wokół mojego fiuta, aż udało jej się wsunąć go bez dotykania przez nas.

„”KURWA TAK! Podnieś z powrotem dokładnie tam, gdzie skończyłam — jęknęła Rita.

„Ciii! To, że wszystko jest w porządku, nie oznacza, że ​​możemy być głośni jak diabli!”

„Wszyscy i tak są na dole, a ja nie jestem aż tak głośny, jeszcze nie, teraz pieprz mnie!”

Trzymała ramiona wokół mojej szyi dla równowagi, gdy trzymałem się jej nogi i pieprzyłem ją przy ścianie, jednocześnie zmywając tyle mydła, ile mogłem w tym procesie. Oparła głowę na mojej szyi i ssała ją przez chwilę, a potem nie wiadomo skąd ugryzła mnie, nie na tyle, by wylać krew, ale wystarczająco mocno, by zostawić ślad. Odpowiedziałem, łapiąc jej drugą nogę i podnosząc ją z podłogi wanny, trzymając ją za tyłek, podczas gdy jej nogi zwisały po obu stronach mnie. Choć było to niebezpieczne, było warte ryzyka. Sprowadziła to na siebie, gryząc mnie. Pieprzyłem ją tak mocno, jak tylko mogłem, upewniając się, że nie wpadniemy w ten proces.

„Wiedziałem, że to cię rozkręci, teraz pieprzyć tę cipkę, kochanie, pieprzyć to mocno!”

„Trudno tego chcesz? Chcesz, żebym cię pieprzył tak mocno, że nie możesz się ruszyć?

"TAK! Właśnie tego chcę! Chcę, żeby bolało za każdym razem, gdy robię krok!”

Kiedy pieprzyłem ją całkiem nieźle, nie mogłem wyjść na całość, ponieważ byliśmy w mokrej porcelanowej wannie, każdy zły ruch i upadliśmy na podłogę, więc podniosłem ją i pochyliłem tak, że znalazła się pod woda i uderzała mnie w klatkę piersiową, co z kolei zmyło resztę mydła. Uderzyłem ją w tyłek tak mocno, jak tylko mogłem, zdecydowanie zostawiając odcisk dłoni, a kiedy pocierała policzek, żeby było lepiej, wepchnąłem w nią mojego fiuta.

„Chciałeś być mocno pieprzony? Będę cię ostro pieprzyć!”

Nie miała szansy na odpowiedź, ponieważ za każdym razem, gdy szła coś powiedzieć, wpychałem się w nią i przerywałem jej mowę. Nie miała się czego chwycić poza gorącymi i zimnymi kranami przed sobą, więc chwyciła zimną kran i przyłożyła drugą rękę do ściany, żeby nie uderzyć się w głowę z powodu tego, jak mocno ją pieprzyłem. Próbowała być cicho, ale z każdym pchnięciem jej jęki stawały się coraz głośniejsze, a jej cipka zaciskała się coraz bardziej, aż nie miała innego wyjścia, jak tylko wydać długi jęk.

„Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, tak! Pieprz mnie! Pieprz mnie kochanie! Czuje się tak dobrze!”


PUKANIE! PUKANIE! PUKANIE!


„Naprawdę wy dwoje? Co ci powiedziałem!" powiedział tata z drugiej strony drzwi.

„Przepraszam tato, właśnie daliśmy się ponieść emocjom” – powiedziałem, wciąż pieprząc Ritę.

„Nie chcę tego widzieć, słyszeć ani nic o tym wiedzieć, nie wycinać tego i uciekać stamtąd!”

Wyszedł, a my wróciliśmy do pieprzenia się nawzajem, nie dlatego, że najpierw przestaliśmy, ale obecność taty była wystarczającym powodem, by zwrócić na to uwagę i przynajmniej zwolnić.

– Daliśmy się ponieść emocjom? Nie sądziłeś, że miałeś szansę na latanie, prawda? – spytała Rita.

„Brzmiało to o wiele lepiej niż przepraszam tato, pieprzę twoją córkę, poczekaj chwilę!”

„Kiedy mówisz to w ten sposób, brzmi to tak niegrzecznie, że chcę cię mocniej pieprzyć…”

„Nie zatrzymuję cię. Możesz mnie pieprzyć tak samo mocno, jak ja pieprzę się z tobą.

Zaczęła odbijać się od mojego fiuta tak szybko, jak ją pieprzyłem, ale to spowodowało, że jej górna część ciała stała się słaba, więc przy każdym kolejnym pchnięciu podkręcała zimną wodę wyżej, zamrażając mnie, ale nie odstraszając mnie, i wtedy odstawiała zimną wodę, parzyła mnie i zmuszała do zwalniania, by zejść z drogi. Ilekroć zorientowała się, że jest za gorąco, ponownie włączyła zimno, w końcu położyła drugą rękę na ścianie i oparła się o nią.

„Nie przestawaj kochanie, nie przestawaj! Zaraz dojdę, idź dalej!” Rita jęknęła.

„Więc ja, zaraz spuszczę się w tobie kochanie, jesteś na to gotowa?”

„Tak, spuść się we mnie, nie czułem, jak spuszczasz się we mnie tak długo, spuszczaj się w tej cipce!”

Trzymałem się jej bioder, wbijając się w nią, gdy strumień gorącej wody uderzył mnie w twarz, potem w klatkę piersiową, a potem znowu w twarz, ponieważ kołysałem się w przód iw tył. Czułem, że mam ochotę dojść z każdą mijającą sekundą, a kiedy nadszedł czas, aby to się stało, złapałem Rity za ramiona i postawiłem ją tak, że woda uderzała ją teraz w klatkę piersiową i tryskała w jej cipce. Dyszała za każdym razem, gdy tryskałem w jej wnętrzu, a woda uderzająca w jej klatkę piersiową wraz z moim uściskiem na jej cycku była dla niej zbyt silna, więc przyszła zaraz po tym, jak to zrobiłem.

„Tak, dochodzę! Podtrzymaj mnie Randy, nie mogę stać, podnieś mnie! Pierdolić!"

Gdy doszła, jej nogi zaczęły się uginać. Na szczęście byłem tam, aby ją podtrzymać, ponieważ na pewno by upadła z osłabionym stanem, w którym się znajdowała. Odchyliła rękę, by chwycić moją głowę, która była schowana w jej szyi, gdy oboje spotkaliśmy się po raz pierwszy w Nie wiem jak długo. Kiedy nie spuszczałem się w niej, odsunąłem się od niej i pozwoliłem, aby mój kutas wyślizgnął się z niej, co sprawiło, że jęczała do końca, aż wypadłem, co sprawiło, że jęknęła głośniej.

„Tata nas zabije. Nawet nie chcę teraz iść jeść – droczyłem się.

„Ktoś musi zejść, a ponieważ wciąż muszę się umyć, to ty”.

„Nie, mogę czekać, nadal potrzebujesz pomocy w staniu. Możemy zejść w tym samym czasie.

„Przestań być przerażającym kotem, wszystko będzie dobrze. Zejdę za pięć minut.

Wyszedłem, wytarłem się, poszedłem do naszego pokoju, zarzuciłem ubranie na spacer po domu i zszedłem na dół w chwili, gdy do pokoju wchodziła Rita. Uśmiechnęła się do mnie, wiedząc, że wchodzę w głębokie spojrzenie z tatą, ponieważ byliśmy zbyt głośni, cóż, ponieważ ona była zbyt głośna, a teraz musiałem poradzić sobie z typowymi efektami wtórnymi. Powoli udałam się do stołu w jadalni, przy którym siedział tata pijąc kawę z gazetą, podczas gdy mama siedziała przy stole. Ostrożnie usiadłem po drugiej stronie stołu i jeden nad nim, więc nie byłem bezpośrednio przed nim, a kiedy to zrobiłem, odłożył gazetę i spojrzał na mnie.

„Jakie są zasady Randy? Powtórz mi, jakie są zasady – powiedział tata.

„Nie chcesz tego widzieć, nie chcesz tego słyszeć, nie chcesz być nigdzie w pobliżu”.

„Więc dlaczego słyszę, jak Rita krzyczy, jakby została zabita w łazience?”

Naprawdę nie chciałem odpowiadać na to pytanie. „Przepraszam tato, to się więcej nie powtórzy”.

"Dzieci. Wiem, że powiedziałem, że spróbuję, ale to popycha. Daj im cal, którego chcą milę.

„To nie tylko jego wina, tato, ja też tam byłam” – powiedziała Rita, gdy wyszła zza rogu.

– Och, wiem, trudno było cię przegapić. Czy następnym razem możesz sobie przypomnieć, że nie mieszkałeś w bunkrze? To nie są dźwiękoszczelne ściany, więc zachowaj wszystko
hałas, który wydajesz”.

„Ok tato, przepraszam, następnym razem będziemy bardziej ostrożni. Nadal cię kocham tatusiu.

Rita wstała i przytuliła tatę w chwili, gdy usłyszeliśmy, że ciocia Lisa zatrąbiła w klakson i przyjechała. Wstałem i pomogłem mamie dokończyć nakrywanie do stołu, gdy ciocia Lisa weszła i usiadła.

"Dzień dobry wszystkim. Gdzie jest kawa? Potrzebuję dzisiaj pełnej puli – powiedziała ciocia Lisa.

„Na ladzie. Jesteś w samą porę, abyśmy mieli teraz usiąść i coś zjeść” – powiedziała mama.

„Doskonały czas, właśnie uratowałeś mnie przed zamówieniem mcmuffin z jajek w McDonalds”.

„Więc w końcu zdecydowałeś, co zamierzasz zrobić?” zapytała mama.

Rita i ja spojrzeliśmy na siebie i skinąłem jej głową, żeby przekazać im wszystkie dobre wieści. „Zdecydowaliśmy, że się przeprowadzimy. Zamierzamy zacząć od nowa
się w Seattle”.

– Seattle? Dlaczego Seattle? Wiesz, że w Seattle dużo pada, prawda? Seattle? zapytał tata.

„Tato, jeśli jeszcze raz powiesz Seattle, to już nie będzie brzmiało dobrze, tak Seattle. To całkiem dobre miasto na dobry start. Mają dobre możliwości pracy, dobrą płacę, niedrogie mieszkanie, jest wiele do zrobienia, uważamy, że to równie dobre miejsce, jak każde inne”.

„Jak daleko to jest? Jak często będziesz wracać? Jaki jest wskaźnik przestępczości? W jakich dzielnicach szukasz? Jest o wiele więcej pytań” – powiedziała mama.

Zrobiliśmy badania mamy, znaleźliśmy dobre miejsce do życia, które jest niedrogie, jeśli oboje dostaniemy pracę, którą będziemy, i będziemy często wracać. To około pół dnia drogi stąd, więc jest wystarczająco daleko, abyśmy byli sami, ale wystarczająco blisko, że jeśli zatęsknimy za domem, możemy wskoczyć do samochodu i wrócić, nie zabijając nas – powiedziałem.

„Kiedy planujesz odejść? Czekasz, aż wszystko zaplanujesz, czy odchodzisz pod wpływem chwili w środku nocy, kiedy śpimy?

„Zaplanujemy wszystko przed wyjazdem. To jedna z tych rzeczy, w których musisz upewnić się, że wszystko jest w porządku, nie możemy się spieszyć z wyprowadzką ze stanu.

– Czy powiedziałeś Stephanie i Chrisowi? Pan i pani Wilson? Ashleya? - spytała ciocia Lisa.

„Stephanie i Chris już wiedzą, myśleliśmy, że wszyscy moglibyśmy wyjść razem i zjeść obiad w tej znanej nam kawiarni, Café Stratos, i powiedzieć tam wszystkim”, powiedziała Rita.

„Kawiarnia Stratos? Nigdy nie słyszałem o tym. Czy to wymyślne? Czy potrzebujemy rezerwacji? zapytał tata.

„Nie, nie jest jeszcze tak duży, ale ich jedzenie to bomba! Znamy dziewczynę kelnerkę, chętnie nas zobaczy i zajmie się nami całą noc. To grecka restauracja.

"Grecki? Nie wiem, kiedy ostatnio jadłam grecki, będę tam – powiedziała ciocia Lisa.

„Tak, brzmi dobrze. Upewnij się, że mam wystarczająco dużo czasu, aby wrócić do domu i się przebrać, nie chcę nosić garnituru i wiązać się z nieelegancką restauracją” – powiedział tata.

„To nie jest wyszukane, ale to też nie jest wysypisko, po prostu nie mieli wystarczająco dużo pieniędzy na większe miejsce. Nikt o tym nie słyszał, ponieważ jest zastrzeżony i blokowany przez dwie inne restauracje – powiedziałem.

„Ok, uwierzę ci na słowo. Nie możemy być tam nie wcześniej niż o ósmej. Potrzebuję przynajmniej piętnastu minut, żeby wrócić i się przebrać. Wychodzę do pracy, dziś wieczorem zobaczę wszystkich.

Tata wstał, pocałował mamę i zdjął ostatni kawałek bekonu z talerza, zanim wyszedł. Podoba nam się łotr, na którym byliśmy, zabrali całe jedzenie, które zostawił na swoim talerzu i podzielili między nas, a przez nas mam na myśli Ritę i mnie, mamę i ciotkę Lisę nigdy nie mieliśmy szans.

– Ja też powinienem iść. Każdy, kto dostał awans, musi codziennie przez dwa tygodnie być w biurze godzinę wcześniej na szkolenie. Każdy prawie wie, jak wykonywać swoją pracę, ale jest to obowiązkowe, aby firma nie żałowała, że ​​idzie na skróty i tak dalej. To podwyżka o dwadzieścia procent, więc nie będę narzekać – powiedziała ciocia Lisa.

„Jeśli możesz spróbować być tutaj około siódmej, twoje ubranie robocze będzie w porządku” – powiedziała mama.

„Jeśli nie, zawsze mogę napaść na twoją szafę, nadal mamy ten sam rozmiar, z wyjątkiem może rozmiaru miseczki na cyckach, ale nie mam nic przeciwko rozciągnięciu koszuli” – zaśmiała się ciocia Lisa.

„I nie będę miał nic przeciwko rozciągnięciu portfela, więc śmiało” – odwzajemniła śmiech mama.

„To byłby idealny moment, aby wykrzyczeć »walka kotów«, ale przepuszczę to niezauważone” – powiedziałem.

„Gdybym miał czas, dałbym twojej matce porządne pobicie” – powiedziała ciocia Lisa.

„Proszę, nie walczyłeś, odkąd byliśmy dziećmi, a wtedy cię pobiłam” – powiedziała mama.

„Nie wiesz, co robię w wolnym czasie, mógłbym być zawodnikiem MMA, nie wiesz”.

„Nie z tymi workami siedzącymi na twojej klatce piersiowej, którymi nie jesteś”.

„Tak, tak, wrócę później i możemy to przetestować, aby zobaczyć, kto wygra.”

„Masz mniej więcej takie same szanse na pokonanie mnie, jak Sarah Palin, zostając prezydentem”.

„Haha zobaczymy”, zaśmiała się ciocia Lisa, kierując się do drzwi. "Do zobaczenia."

Wyszła, a Rita i ja pomogliśmy mamie posprzątać stół i naczynia. Chociaż Rita i ja rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się i tak dalej, mama wydawała się trochę zdystansowana. Za każdym razem, gdy próbowaliśmy wprowadzić ją w konwój, od niechcenia się śmiała i wracała do tego, co robiła.

„Hej mamo, wszystko w porządku? Wydajesz się trochę nieprzytomny – powiedziała Rita.

„Tak, wszystko w porządku, po prostu mam dużo na głowie i to wszystko. Życie zamężnej matki”.

„Nigdy wcześniej ci to nie przeszkadzało, chodź mamo, co się dzieje?”

Zatrzymała się i wzięła oddech. „Wiesz, co się dzieje. Oczekujesz, że będę zadowolony z odejścia moich dzieci, ale nie mogę, nie do końca. Inaczej jest, gdy przeprowadzasz się na drugą stronę miasta, ale opuszczasz stan. Naszym głównym źródłem komunikacji będzie Skype, nie chcę tego, chcę widzieć moje dzieci, a nie oglądać je na ekranie komputera!”

Trochę źle się czułem. Mama udawała przed wszystkimi, żeby nie robić sceny, bo to potajemnie ją zabijało, kiedy wyjeżdżaliśmy. O ile nie dziwię się jej reakcją, bo to reakcja matki, to dziwi mnie, jak bardzo szczypie.

– Mamo, nie będziemy tak daleko, jesteśmy pół dnia jazdy – powiedziałem.

„W pół dnia wiele może się wydarzyć. Załóżmy, że przyjeżdżasz na weekend. Wyjeżdżasz w piątek w południe, przyjeżdżasz tu o północy, będziesz chciał spać, bo jechałeś cały dzień, więc teraz jest sobota. Spędzamy razem cały dzień i idziemy spać. Wstajesz na śniadanie i musisz być w drodze w południe, ten weekend zamienił się w jeden dzień naprawdę dobrej jakości czasu z resztą czasu spędzoną na podróżowaniu i spaniu, co to za wizyta?”

Miała rację. „Kiedy przyjedziemy do mamy, będziemy tu dłużej niż tylko przez weekend”.

"Skąd to wiesz? Twoja praca może nie dawać ci wolnego, a nawet gdyby tak było, skąd możesz mieć pewność, że oboje dostaniecie te same dni wolne?

„Wiemy, że nie będzie łatwo mamo, ale się domyślimy. Wracamy często, a kiedy wrócimy, będą to dni, a nie tylko weekendy” – powiedziała Rita.

„I pamiętaj, że jeśli nam się tu nie udaje, zawsze możesz nas odwiedzić i zostać na kilka dni, to nie jest tak, że tylko my przyjdziemy się z tobą zobaczyć” – powiedziałem.

„Czy na pewno chcesz opuścić to miejsce? Byłeś tu całe życie, czy możesz tak po prostu odebrać i zacząć gdzieś nowe? zapytała mama.

„Wiemy, że to nie będzie łatwe, ale chcemy tego spróbować. Robi to ciocia Lisa; Ty i tata to zrobiliście, więc teraz nasza kolej. Kto wie, może nam się to nie spodoba i wrócimy.”
powiedziała Rita.

„Więc kończysz tę historię i zaczynasz inną? Jak długo to zajmie?"

„Tak jak powiedzieliśmy wcześniej, kto wie, nie wiemy, o czym będzie następna historia, ani kto w niej będzie, musimy po prostu poczekać i zobaczyć, jak się potoczy”.

„Cóż, myślę, że może być gorzej, możesz być jeszcze dalej niż jedziesz”.

„Tak, mieliśmy Nowy Jork i Chicago jako inną opcję, nawet Florydę”.

„Tak, Seattle brzmi teraz o wiele lepiej. To zajmie trochę czasu, ale przyzwyczaję się do tego pomysłu.

„Zostaniesz mamo, nie będziemy daleko, mamy tu za dużo historii, a ponieważ teraz wszystko jest w porządku, mamy jeszcze więcej powodów, aby wracać tak często, jak tylko możemy. To znaczy, kto by pomyślał, że tata będzie z nami w porządku? Wiem, że nigdy nie sądziłem, że to się stanie – powiedziałem.

„Nikt z nas tego nie zrobił. Tylko upewnij się, że pozostajesz w kontakcie ze swoim ojcem. Nie chcesz, żeby zaczął myśleć, to może być katastrofalne. Ok, wystarczy tej poruszającej rozmowy; czy macie jakieś plany? Wiem, że twój dzień nie polega na pomaganiu mi przy zmywaniu naczyń.

„Cóż, jedyne, co tak naprawdę zaplanowaliśmy, to zatrzymać się w domu Ashley, a potem udać się do domu Stephanie i Chrisa, a potem wyjść na posiłek, a gdzieś pomiędzy tymi wszystkimi, którzy wpadli w seks, muszę mieć seks tam – powiedziała Rita.

„Oczywiście, że tak, jak seks może nie być związany z wami dwojgiem? Zabrałbym się teraz do tego, ale to dyskusja na inny dzień. Idź do Ashley's, tutaj skończę.

„Co masz na myśli? Teraz jestem ciekawa, co przez to rozumiesz? – spytała Rita.

„Nie, dyskusja na kolejny dzień, teraz zabieraj się, zanim znajdę dla ciebie jakieś prace domowe do wykonania”.

– Właśnie powiedziałeś magiczne słowa. Przyjdziemy później, żeby się przebrać na kolację – powiedziałem.

„Nie wracaj za późno, wiesz, jak nie znoszę spóźniać się na kolację!” mama krzyknęła za nami.

Wyszliśmy przez drzwi, wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do Ashley's. Rozmowa z mamą była trochę emocjonalna, ale odświeżająca. Nie dbała o nic, co miałoby związek z seksem z którymkolwiek z nas; była zaniepokojona jak matka. Fajnie było, że ostatnio widywaliśmy ją tak często, ale zastanawiałem się, kiedy ta druga strona mamy wyjdzie na jaw? Jej życie seksualne z tatą nabrało tempa, ale czy spróbuje to zrobić z nami? Czy ta część naszego życia jest zrobiona na dobre? Zadawałem zbyt wiele pytań, na które było za wcześnie, aby poznać odpowiedzi, więc porzuciłem to, zanim stało się rzeczą.

Podjechaliśmy pod dom Ashley, żeby zobaczyć samochody wszystkich, i przez wszystkich miałem na myśli Danę, Carinę i Becky. Weszliśmy na górę i zapukaliśmy do drzwi wejściowych, a po kilku minutach bezczynności wyszliśmy z tyłu i zobaczyliśmy Danę i Carinę pływające w basenie, a Ashley i Becky opalały się z tymi wielkimi, błyszczącymi reflektorami.

„Więc czego nie słyszysz, jak dzwonimy do drzwi i dobijamy się do drzwi?” – spytała Rita.

— Z całej drogi powrotnej i z radiostacją? Prawdopodobnie nie – odpowiedział Ashley.

„Chodź, zdejmij te ubrania i wejdź do wody!” - powiedziała Becky.

„Zatrzymaliśmy się tylko na minutę, poza tym nie mamy ubrań na zmianę. Po prostu wpadliśmy, żeby zobaczyć, czy wszyscy wyjdą dziś wieczorem na kolację z resztą z nas? Zapytałam.

"Nas? Kim jest reszta z nas? Znalazłeś innych przyjaciół oprócz nas? – droczyła się Dana.

„Tak, jeśli nazwiesz Stephanie, Chrisa i wszystkich naszych rodziców innymi przyjaciółmi, to tak”.

„Zbierasz wszystkich, aby dać im znać, że zdecydowałeś się opuścić miasto, prawda?”

„Nie jest pewne, dlatego zbieramy wszystkich. To może być coś innego.

„Bzdura coś jeszcze, nie jesz obiadu, żeby wszystkim powiedzieć, że nic się nie zmieni. Pomyśleliśmy o tym jakiś czas temu, kiedy Seattle w tajemniczych okolicznościach nadchodziło”.

Cóż, myślę, że nie ma sensu tego ukrywać, skoro już wiesz, więc tak, zdecydowaliśmy się przeprowadzić do Seattle. Ale nie mów nikomu” – powiedziała Rita.

„Spokojnie, nie ukradniemy twojego grzmotu, ale będziesz musiał zapłacić za nasze jedzenie, a dziś wieczorem czuję się wyjątkowo głodny. Gdzie będziemy jeść?” – zapytała Carina.

„Café Stratos, najwyższy czas, abyśmy zabrali tam naszych rodziców” – powiedziałem.

„Jeśli zabieramy rodziców, mój tata powinien przyjechać, wróci do miasta za kilka godzin i będzie to dla niego dobra okazja, aby nadrobić wszystko na raz” – powiedziała Ashley.

„Tak, to dobrze, zaproś go, im więcej, tym weselej. Może nawet zapłaci za obiad – zaśmiałem się.

„Na pewno zapłaci, jeśli wszyscy tam będą. Nie pozwoli nikomu innemu spróbować zapłacić rachunku, a nawet napiwku. Może nawet zostawić większy napiwek niż ja za pierwszym razem.

„Większy niż dziesięć tysięcy? Szczerze, kto ma pieniądze, żeby się tak huśtać?

„Mój tata to robi, ale nie jest bogatym snobistą, w rzeczywistości oddaje dużo swoich pieniędzy organizacjom charytatywnym i małym firmom, pracującym projektom i tym podobnym. W zeszłym roku on
przekazał ponad dwadzieścia milionów na projekty mieszkaniowe i szkoły. Jest jak Robin Hood, nie musi kraść.

„Powiedz mu, żeby dał mi trochę tych pieniędzy, ja też jestem biedna” – zaśmiała się Becky.

„Nie robi tego w ten sposób, ale gdyby ktoś tego potrzebował, na pewno by mu pomógł”.

„To sprawia, że ​​zastanawiasz się, jeśli zawsze był taki miły i hojny, jak w pewnym momencie stałaś się suka? Czy jego uprzejmość nie spadła na ciebie? – spytała Dana.

„Obwiniam to za programy telewizyjne, moi rodzice, którzy się rozwiedli, i całą sprawę z moim bratem, było dużo do zniesienia, a ja po prostu pękłem i nigdy nie oglądałem się za siebie”.

„To mi przypomina, jak układają się sprawy z twoim bratem?” – spytała Rita.

„Jeszcze brak postępów, ale wciąż nad tym pracuję. To zajmie trochę więcej czasu.

„Kto chciałby rozwieść się z twoim ojcem? Jest przystojny i ma mnóstwo pieniędzy, chyba że jest okropny w łóżku. Wszystkie pieniądze na świecie nie mogą zrekompensować obwisłego fiuta” – powiedziała Becky.

„Becky, co to kurwa jest obwisły kutas? Kto w ogóle tak mówi? Carina roześmiała się.

„Zaufaj mi, wiesz, co to jest. Jeśli staram się wyglądać dobrze dla ciebie tak mocno, jak to jest dla ciebie, lepiej odłóż to do łóżka, nie chcę życia
dostawa akumulatorów…”

„OK, czy możemy przestać rozmawiać o seksie z moim tatą! Jezu! Co jest z tobą nie tak! W każdym razie mówiliście, że idziemy do Café Stratos? O której tam się spotykamy? – zapytał Ashley.

– Hej, to twoi przyjaciele i tak, spotykamy się tam około ósmej. Jeśli zaczniesz teraz, możesz skończyć przygotowywanie się, mając wystarczająco dużo czasu, by tam dotrzeć – zażartowałem.

„Ha-ha, nie masz pojęcia, przez co przechodzimy, aby upewnić się, że dobrze wyglądamy” – powiedziała Dana.

"Tak. Godziny golenia i skubania, wybierania ubrań, robienia włosów i makijażu, a na koniec łączenia wszystkiego razem tylko po to, by odrzucić każdego faceta, który się do ciebie zbliży”.

„Nie zrobię całej tej roboty tylko dla przypadkowego faceta, który do mnie podejdzie, oszalałeś?”

„Tak, ale noc w noc i noc w noc, czy nigdy się tym nie zmęczysz? You basically do six hours of preparation for a hundred bucks in drinks.”

“They get to see all the work we did too… look but not good enough to touch,” Carina said.

“Rita do you agree with any of this,” I asked looking for a difference of opinion.

“I never had to do that so I can’t say anything about it. One thing I do know is I’m not gonna go through all that work when I know it’s all gonna be for nothing in the end,” Rita said.

“That’s what I’m saying! It’s like they’re only doing it to be the world’s biggest teases.”

“When you got it, flaunt it, otherwise you’re wasting it,” Becky said.

I stared at Ashley again. “Your friends. We just stopped by to let everybody know what’s going on, we better going. Oh and before we leave, one more thing…”

I ran over to Becky and grabbed her up, fighting off her little struggles and tossed her in the water. I looked back at Ashley who pretended to wave a white flag and turned back to the water to wait for Becky to come up, and she was mighty pissed when she did.

“Randy what the fuck? I was tanning you jerk. Now I gotta wash the chlorine out of my hair!”

“I’m pretty strong, so I flaunted it. That is what you said earlier right?” I laughed.

“Oh you’re a bastard, I’m gonna knock your food on the floor later right when it comes out!”

“HEY! That’s a serious statement. There’s no water in the restaurant so I don’t know where you’ll land when I throw you in there. Don’t be messing with my food!”

“Just wait, I’ll get you. You better hope this smell comes out today or that’s your ass!”

“Says the hundred pound flimsy girl, I’ll take my chances. See you at dinner.”

“You know she’s not letting this go until she gets even right?” Ashley said as we were leaving.

“I know, but it was worth it, as long as she doesn’t mess with my food, then there’s a problem.”

As we were leaving I was so caught up in tossing Becky in the water and gloating about it that I didn’t hear her get out of the pool and run up on me. She got about ten feet away before my peripheral vision kicked in and I saw her charging me. I turned the jets on and booked out of there like I was getting chased by Cujo, all the while laughing at the situation.

“Yeah you better run! I’ll see you at dinner tonight Randy, I’ll be waiting on you!” Becky yelled.

I made it to the car way before Rita did and was already inside with it running before she showed up. She casually walked up and got in with a grin on her face like she was trying to hold in a laugh but was about to crack at any second.

“I can’t believe you ran from little tiny ass Becky,” Rita laughed.

“Hey she caught me off guard, survival instincts kicked in,” I responded as I drove off.

“Well I hope you don’t leave me behind next time your survival instincts kick in.”

“Like that one video where the guy pretending to be Jason came out of the water and scared the two people and the guy pushed his girlfriend in the water and booked it?”

“Yeah, you better not even think of doing that. You stay behind while I get away.”

"Co? So I’m supposed to stay behind and get sliced up while you get away clean?”

“YES! You’re supposed to make sure I’m safe!”

“That goes out the window when we’re being hunted by a serial killer! If I start running you better start running too and keep up, and for the love of god please
don’t trip and fall.”

“I’m gonna trip and fall on purpose so you HAVE to come back for me.”

“If he’s closer to you than I am when you fall I’ll keep you in my memories.”

“Unloved. What kind of man wouldn’t get brutally murdered for the woman he loves?”

“Go find any man that’s gay or not stuck in the friendzone and take your pick.”

“I bet Chris would let his balls get chopped off for Stephanie…”

“WHAT? Haha Chris would run and we won’t know why until it’s too late. Why are we even at Crystal Lake in the first place? We should all die for being fucking stupid!”

“Yeah that’s true. Still you should be willing to be decapitated for me…”

“Ok Rita, fine, if we ever get chased by a murderous tall undead bastard I’ll make sure to hold him off long enough so you can get away, which will result in my
horrific murder.”

“Thank you, that’s all I wanted you to say,” she said perking up in her seat.

“Yeah yeah, but if Freddy attacks you in your sleep you’re on your own.”

We drove the rest of the way to Stephanie and Chris’ house with me casually glancing over at her and her still keeping that grin on her face. I may have said what she wanted to hear, but if that situation ever came up she better run faster than me and not fall, there’s no fucking way I’m walking into a brutal death when we’re all most likely dead anyway, fuck that. We pulled up to their house and went in with the keys we’d gotten from them (oh yeah, we all had keys to each other’s house now). We went up to Chris’ room where they both were laying on the bed all cuddled up together watching something on MTV.

"Co to jest? Don’t even bother to shut the door anymore?” Rita asked.

“What’s the point? There’s nothing to hide. If we wanted to do anything the door would be locked, but knowing you you’d still find a way to get in,” Chris said.

“Yeah whatever, in your matching camo pajamas all cuddled up watching sixteen and pregnant, she’s turning you Chris, and you don’t even see it happening.”

“I like sixteen and pregnant! This show’s the shit! I’d watch this all the time even if… ok I can’t even say that with a straight face, she tricked me into watching this.

“Tricked, or bribed?” Zapytałam.

“A little of both, but since she’s pinching me really hard we won’t get into that, owwww!”

“I didn’t trick you, I simple asked you if you wanted to watch this with me,” Stephanie said.

“Yeah with the eyelashes and boob squeeze and smile, yeah it was all innocent.”

“I didn’t trick you, whatever. We’re getting off topic, did you guys tell your parents?”

“Yeah we told them at breakfast this morning, did you?” Zapytałam.

“We’ll tell them tonight. It’s better if more people are around,” Chris said.

“Good because our parents are gonna be there, your parents, Aunt Lisa, Ashley, Becky, Carina, Dana, and even Ashley's father is gonna be there along with the
rest of us.”

"Dobrze. I think that’ll be enough people, and with Ashley’s father coming he might pay.”

“That’s what we said, not to mention the big ass tip Denise is about to get.”

“What if our parents have a problem, what if they don’t think we should go?” Stephanie asked.

“Why would they have a problem? You have to leave home sometime,” Rita said.

“Yeah but they only had the idea that you were leaving town in their head, what are they gonna say when they find out we’re coming with you? You think they’ll be mad?”

“Not even close. They didn’t get mad when they found out when you were sleeping together; this is nowhere as big a bomb as that was. They’re ok with they’re ok with anything.”

“You think we’ll all be ok there? Just the four of us I mean?”

“I don’t see why we shouldn’t be. We’ll all have jobs, we’d only need a two bedroom place and with four incomes that’ll be nothing. We have two cars and more than likely we’ll be working in the same area, so yeah we’ll be fine. We have to grow up sometime.”

“Yeah but how often are we all gonna be able to come back though? The chances of us all being able to get the exact days off at different jobs aren’t so high,” Chris said.

“It shouldn’t be that hard if we ask for the days off ahead of time,” I said.

“Yeah, days is easy, I’m talking about if we wanted like a week off at a time or something. Seattle is twelve hours away; it’s pointless to just get away for a couple days at a time.”

“I guess that’s something we can figure out when we get to it I guess.”

There was a knock on the door and Jim poked his head in. “What’s going on everybody?”

“Nothing, just relaxing, kicking back and watching some sixteen and pregnant,” Chris joked.

Jim started to laugh until the title clicked in his head. “I hope you’re watching it out of entertainment and not for informational purposes…”

“Yeah dad, just for fun, and torture, I’m being forced to watch it.”

“Whatever Chris you picked the channel, you know what comes on mtv now,” Stephanie said.

“Yeah. Anyways I came up here to borrow Randy and Chris, we’re moving boxes from the attic to the garage and since you’re both here it should go a lot faster.”

"Czemu? Everything’s up there so neat and stuff, why move it around?”

“Because the shelves in the garage aren’t being used for anything other than collecting dust. When Rita and Randy went up there looking for the tapes they
would’ve been back much quicker if everything was in the garage, there’s a lot more space in there for organizing.”

“Who are you kidding dad, mom told you to do it didn’t she?”

“Yeah. She doesn’t want anyone going up there. She thinks it’s too dangerous.”

“Mom always has the last word. Especially if it involves any kind of manual labor,” Steph said.

“Not always. I’ve won at least two of the last ten thousand arguments. Progress.”

“That just proves my point. Have fun being mom’s slaves for the next couple hours.”

We went to the attic and did a chain line since it was a drop ladder attic so we could get a nice pile of boxes down at a time and then take them outside once the pile was big enough. When we had about twenty boxes blocking up the hallway we each grabbed what we could hold and headed out to the garage, stepping into heat that felt like it rose thirty degrees in minutes.

“Ahh crap dad, you had to pick the day where its frickin two thousand degrees outside to wanna do some manual labor outside?” Chris complained.

“Hey you’re lucky I decided to do it now while Randy’s here to help. Besides, it’s supposed to rain the next few days so it’s better to do it now than get rained on,” Jim said.

“I’d rather get rained on; beats dying of heat stroke.”

“And you’d also mess up everything in the boxes, so it’d be a double whammy.”

“Ahh I’m gonna sweat through this shirt, I don’t have anything else washed,” I said.

“Me either, I guess that means we’re gonna have to wait until it cools down,” Chris followed.

“Ahh no, how do you say with basketball, shirts vs skins, I’ll be shirts, keep moving,” Jim said.

Surprised Jim had an immediate comeback we took off our shirts since we knew we weren’t getting out of moving the boxes. We made about three or four trips before we had to take a break from the heat, but Jim didn’t look like he was bothered at all by the heat.

“Burning up? This is nothing compared to what it was when I was growing up.”

“Yeah well maybe we’re built differently than you. It’s ok though, I’ve been eating like a pig lately and this might help me shed some unwanted poundage,” Chris said.

“By the time we’re done you should have lost at last five pounds in just sweat judging by the way it’s pouring off you. My genes must’ve skipped you because Steph loves the heat.”

“She’s a girl, what girl doesn’t like sun? Tanning, beach, bathing suit, it’s a woman’s dream.”

“Well today you’ll either grow accustomed to it more or hate it even more. We have a good ways to go, if you don’t want to do this tomorrow I suggest we get a move on.”

We sucked it up and got to moving the rest of the boxes and everything else from the attic to the garage. We decided to take everything out of the attic and pile it up in the hallway so we wouldn’t have to climb the ladder anymore, especially since both Chris and I almost fell off of it. Stephanie and Rita would come out and watch us move everything but they wouldn’t help, they just made flirtatious eyes at us whenever Jim wasn’t looking, which was pretty often. In about another hour or so we finally had everything moved into the garage, and since we actually put stuff up as we took it in and not just sat it down and kept going we didn’t have to organize anything except a few things that wouldn’t fit on the shelves, and Jim offered to take care of that himself, and we were happy to let him do it.
Chris and I headed to the kitchen to cool off and down a bottle of water, and I used a couple paper towels and some water to wipe as much sweat off me as I could. Once we were all cleaned up we headed back upstairs to the girls but found only Stephanie in Chris’ room.

“Where’s Rita? Just a moment ago you two were gawking at us,” I said.

“I don’t know, I turned around and she was gone. I think she’s still here though,” Steph said.

“Yeah she’s definitely still here, your cars outside, and her stuff is still here,” Chris said.

“Maybe she went to help your mom with something, I’ll go check,” I said.

I went to look for her in the house but couldn’t find her. I bumped into Marie in the backyard working on what looked like to be a new garden she was about to start and asked her if she seen Rita, no dice, so I went back into the house. I went through again not being able to find her before I realized Stephanie had something to do with it. She’s not gonna just slip away from you and you not notice, they were planning something, so I went to confront Stephanie. I got to the top of the stairs and she was leaning against the door with a smile on her face. I was all set to charge her when the closet door in the hallway opened and I was yanked in.

“Looking for me?” Rita whispered as she ran her hands across my chest.

“So you and… no Rita we can’t! In the closet? Somebody will definitely hear us!”

“Steph’s gonna be lookout, and I promised we’d be lookouts for her and Chris next time.”

“Rita this is crazy, in their freaking closet! But why am I all excited then?”

“Because you’re just as crazy as I am, and because I’m holding your cock in my hand.”

“Yeah that might be part of it, but still, this whole thing just…”

“No more talking Randy,” Rita said as she smashed her lips to mine to shut me up.

To my surprise Rita’s clothes were already off, she was just in her bra and panties, which I had no trouble getting off at that point. My shorts and boxers hit the floor at the same time and Rita directed me to an area in the closet and had me sit down. I didn’t know what I was sitting on, but it was soft, and the space was cleared out. She had set up the closet for me to fuck her in however long it took her to think of it to when we finished with the boxes and I went looking for her. She climbed into my lap, which thanks to my absence of sight and my awareness of being in an unfamiliar environment heightened my senses, especially touch, so when she sat down in my lap, I grabbed her ass and helped her slide my cock inside her.

“Oooooooh yeah baby, gimme all that cock!” Rita moaned. “Slide it all in Randy!”

We were careful not to make too much noise so we weren’t going crazy on each other, but she did have her arms around my neck as she rode me so she could control how hard she pushed down on me. Her ass cheeks were cold in my hands, probably from being naked in the closet, but her pussy was as hot and wet as ever as I pulled her down onto it over and over.

“Mmmm baby, ride that cock Rita, ride it baby,” I moaned as she nibbled on my ear.

“Yeah baby I’m gonna ride this big cock. Just watching you get all sweaty with your muscles… I had to fuck you, my pussy wasn’t gonna wait until we got home.”

“You never have to, if you want it, take it, you know I won’t fight you.”

“I know, but I like it when you do, you being scared to get caught makes me even wetter.”

“Good, we have the closet for at least seven more minutes of heaven.”

She got up and turned around on me and sat back down on my cock. I felt her hands on my knees as her pussy swallowed my cock over and over, which is something I really wished I could see at that moment, we barely had sex in that position. I wrapped my arm around her chest and pulled her back into me and kissed her along her neck and cheek as she switched from sitting down on me to grinding me. I squeezed her tit so hard a silhouette of my hand had definitely been left there. We saw two shadows block out some of the light the crack under the door made and we paused, fearing it could be either Jim or Marie.

Knock! Knock! Knock! “Jeez are you two done in here yet? It’s supposed to be a quickie you know,” we heard Steph say as she poked her head into the darkness.

“We’ll be done, get out of here, you’re supposed to be looking out!” Rita said.

“I am, noone’s coming, I’ll give you a signal if someone does, make it fast though.”

“I’m sorry but we don’t know what fast means when it comes to sex.”

“If you don’t want dad getting suspicious of where you two are you might wanna find out.”

“Once again, your job to keep him away, now leave, you’re wasting valuable sex time!”

“Don’t be shooing me off, I’ll leave when I please, or I’ll stay and watch!”

“Leave, stay, I don’t care, just shut the door please before somebody walks past!”

“Next time, I gotta keep an eye out, these people are having sex in a closet.”

She shut the door with a giggle and we saw her shadow leave from in front of the door. The whole time Rita was trying to get Stephanie away from the closet she didn’t stop fucking me, she was bouncing in rhythm with the words that went in unison to yelling at Stephanie, but she never completely stopped fucking.
She got up and pulled me with her to a wall, and then hopped up into my arms and put my cock at her pussy and slid down on it.

“Uuuuuugh, I’m gonna fucking kill Stephanie when we get outta here,” Rita whispered.

“Don’t worry about it. She was doing it on purpose to get your blood blowing.”

“I’m only worried about keeping your blood flowing for the next few minutes.”

“You don’t have to worry about that,” I said as I jabbed her a few times. “You know I can go for a long time, Stephanie talking isn’t gonna make me go soft or anything.”

“Then show me, fuck the shit outta me for the next five minutes.”

I grabbed under her ass and slammed my cock into her pussy over and over. She had to lock her legs around me just to keep them from swinging all over the place. All we could hear was the sound of our skin clapping together and our breathing in each other’s ear. Pretty soon she went from casually hanging off my neck to having her arms gripped tight around it, completely giving up her body to me to punish as I saw fit, and man was I punishing it. I let her down, walked her forward until we got to a wall and bent her over. I found her pussy in the dark and forced myself back into her without giving her a chance to get ready for it.

“FUCK! What was that Randy? That felt so fucking good! Do that again!” Rita whispered.

I pulled out, found her hold just like I did before and rammed into her for a second time. She tried to catch herself before she let out a loud scream or moan, but a little slipped past her lips before she was able to catch it. I put my hand over her mouth to let her know to be quiet and grabbed a handful of her hair and had her arch her back with my other hand. I gave her the long hard thrusts we both equally loved without any mercy for how she was taking it, but going by the muffling sounds she was making from her hand that she was using to cover her mouth she was enjoying it very much.

“Yes Randy, yes! So good! Keep fucking me like that baby!”

I let her hair go and grabbed her hips so I could really pound her. I didn’t know how much time we were going to have left in the closet so I wanted to make every second left count. I slammed into her over and over so hard it sounded like someone was getting whipped with a belt. I heard her trying to grab for anything she could hold on to, but I wasn’t letting up. I knew at least Stephanie was out there perving on us, but I didn’t really care. I actually kinda liked that she could hear me fucking the shit out of Rita; it gave me an ego boost. I got so high on my little power trip I figured I could fuck Rita harder and make her make a little noise that Steph could hear and get jealous from, and so that’s what I did. I fucked her a little harder, and a little harder, and a little harder, until Rita lost her balance and went stumbling forward, and me being inside her I went with her. She must’ve been holding on to the door, because in a matter of seconds it swung open and our naked bodies were stumbling out of the closet.

I had gotten a little, ok a lot carried away, so much that I actually forced us to stumble out of the closet. The sudden light after being in the dark all that time messed with our eyes so we didn’t see anything around us right away, but after a little while I could see Stephanie standing right in front of us, and Chris a little farther down the hallway laughing.

“Ha-ha what the fuck! I’ve never in my LIFE seen that happen!” Chris said.

“Chris shut up!” Powiedziałem. “Somebody’s gonna hear you!”

“If they didn’t hear you fall out of the closet they definitely won’t hear me!”

“You just gonna stand there Steph or are you gonna help us

Podobne artykuły

Twinfinity: Onyksowe kruki (10)

Rozdział 9 Dogrywka ∞ Cisza, jak unoszące się pióra po bitwie na poduszki, spłynęła po polanie. Wyraz gniewu i determinacji w oczach dziewczyny zmienił się w wyraz uświadomienia sobie, a potem w zmartwienie. Rzeczywistość nadeszła, rzeczywistość tego, co zrobiła, rzeczywistość jej utraconej niewinnej przeszłości i rzeczywistość, że odebrała życie komuś innemu, zdawała się owinąć jej wokół szyi. Rzeczywistość Deckera też się zmieniła. Jego rzeczywistość, aż do tego momentu, była taka, że ​​miał być bohaterem. Wiele mu powiedziały sny, ale jego postrzeganie tego, jakim bohaterem miał być, było inne niż to, czym się okazał. Wierzył, że skończy dzierżąc miecz i walcząc z...

1.1K Widoki

Likes 0

Danie i ja

Dani była 15-letnią francuską pięknością! Miała długie blond włosy sięgające jej do tyłka, idealne piersi, płaski brzuch i długie nogi. Problem w tym, że… była moją kuzynką. Mieszkała z mamą we Francji i widywałem ją tylko podczas jej wakacji szkolnych. Tego lata przyjechała ze swoją młodszą siostrą, a ponieważ jej tata był w pracy w ciągu dnia, musiałem się nimi opiekować. Nauczyli się mojej rutyny, kiedy moich rodziców nie było; graj na gitarze, zdobywaj jedzenie, graj w gry komputerowe, graj na gitarze, zdobywaj jedzenie! Jednak tego późnego wieczoru, kiedy jej tata przyszedł po nie, Dani zrobiła coś, co mnie zaskoczyło. „Tato...

1.1K Widoki

Likes 0

House Girl X- Mongolia

O 9 rano czasu lokalnego Rick Cheney i ja byliśmy już w powietrzu, lecąc na północ z Negombo na Sri Lance do Ordos w Mongolii Wewnętrznej w Chinach. Nasz samolot był cięższy o dwóch pasażerów, alabastrową angielską brunetkę ze zniszczoną przeszłością i ognistą Irlandkę z płomiennorudymi włosami i pasją do dopasowywania się. Po osiągnięciu wysokości mój prototypowy samolot dostosował swoją aerodynamikę do ultrasmukłej konfiguracji pod kątem prędkości. Bezpośrednia trasa do naszego celu zajęłaby tylko kilka godzin lotu, ale nie mogliśmy ryzykować wykrycia, lecąc na północny wschód nad Zatoką Bengalską, a następnie przez najbardziej zaludnione regiony Chin. Zamiast tego polecieliśmy dokładnie na...

927 Widoki

Likes 0

HOBO - Rozdział 15

ROZDZIAŁ PIĘTNASTY Następny rok zaczęliśmy jeszcze bardziej gorączkowo niż poprzedni. Restauracja wystartowała znacznie szybciej niż przewidywano, a Michelle pracowała od dwunastu do czternastu godzin dziennie. Zatrudniła Eddiego Sampsona jako kierownika, dzięki czemu mogła swobodnie zajmować się kuchnią. Zatrudniła też innego kucharza i jeszcze jedną kelnerkę. W czerwcu przez większość wieczorów trzeba było czekać na stolik od trzydziestu do czterdziestu pięciu minut. Michelle przez większość dni wracała do domu dopiero po północy. Pierwszego lipca tego roku siedziałem na kanapie oglądając telewizję, czekając na powrót Michelle do domu. To był piątek wieczorem i zawsze czekałem w piątkowe i sobotnie wieczory. Od czasu do...

1.4K Widoki

Likes 0

Ostatni pociąg do Locarno

Ostatni pociąg do Locarno. Miranda zobaczyła ją na peronie stacji. Prawdę mówiąc, trudno było ją przegapić. W szaloną poniedziałkową noc na peronie Zurich Hauptbahnhof nie było wiele rzeczy, które przykuwałyby uwagę. Garstka pasażerów czekających na ostatni nocny pociąg jadący na południe skuliła się opiekuńczo nad bagażem, z postawionymi kołnierzami przed zimnym wiatrem, który wdzierał się wzdłuż torów. Nadjeżdżały pociągi, skąpane w deszczu; ich okna były zaparowane i ociekające wodą stały na peronach, wypuszczając niezadowolonych pasażerów, którzy pospiesznie odchodzili, nie mogąc się doczekać, aż zostaną zamknięci w swoich podróżach. O tak późnej porze gwar na dużej stacji był stłumiony; nieliczni podróżnicy lubią...

886 Widoki

Likes 0

Kaeri and Me

Nie potrafię powiedzieć, kiedy zaczęły się te „zabawy” ani kiedy zacząłem pragnąć mojej siostry tak bardzo, że mogłem jej posmakować. Wszystko, co wiem, to to, że mogło to być tylko latem, kiedy miałem około 15 lat. Moja siostra jest o rok starsza i zawsze mieliśmy dziwną rywalizację, która, jak sądzę, może być bardziej powszechna między braćmi niż dwójką rodzeństwa przeciwnej płci. Nie zrozumcie mnie źle, moja siostra w żaden sposób, kształtem ani formą nie przypomina faceta. O nie, rzeczywiście. Nazywa się Kaeri, znam dziwną pisownię, ale zrozum, moi rodzice są dość dziwni. Zastanawiam się, jak utknąłem z imieniem takim jak Joe...

684 Widoki

Likes 0

Matka i córka — współlokatorzy z korzyściami

Jakiś czas temu, kiedy moja praca nie szła tak dobrze, zdecydowałam się wynająć dwie wolne sypialnie w moim domu, aby dorobić. Zamieściłem ogłoszenie dotyczące dwóch umeblowanych pokoi i od razu otrzymałem mnóstwo odpowiedzi. Spodziewałem się przejść przez szeroko zakrojony proces wywiadów i badań przesiewowych. Jak się okazało, od razu znalazłem swoich najemców. Pierwsi respondenci, którzy zadzwonili i przyszli, wynajmowali oba pokoje. W sobotę po moim wezwaniu przyjechali. To był piękny wiosenny dzień. Słonecznie i odpowiednia temperatura. Byłem już w dobrym humorze. Zadzwonił dzwonek do drzwi, a kiedy otworzyłem drzwi frontowe, patrzyłem na dwie wspaniałe kobiety. Byli matką i córką. Mama, która...

600 Widoki

Likes 0

Miłość TKD

W tym czasie byłem 13-letnim chłopcem i miałem wielką ochotę na seks. Byłem wysoki i trochę w rozmiarze „grubokościstym”, ale nie miałem nadwagi. Miałem 5'7'' i ważyłem 170 funtów. W tym czasie miałem wiele przyjaciółek; kilka z nich było długoterminowych, ale większość to dziewczyny ze szkoły, które były znane jako dziwki. Miałem ładnego, siedmiocalowego kutasa. Kiedy miałem 13 lat, brałem udział w wielu bójkach i prawie zawsze wychodziłem z nich bez szwanku, zostawiając drugiego pobitego. Bardzo lubiłem sztuki walki i postanowiłem spróbować swoich sił w tae-kwon-do. Porozmawiaj o idealnej rzeczy dla mnie do zrobienia! Pozwoliło mi to skuteczniej ukierunkować złość. Kiedy...

992 Widoki

Likes 0

Przenoszenie mebli

Zanim zacząłem, chcę zacząć od opisania siebie. Jestem 17-letnim chłopcem w dobrej formie. Mam długie blond włosy, które zapuszczam, aż prawie zakrywają mi oczy. Mam około 6 stóp i 3 cali i mam bardzo dużego kutasa. I z tego powodu nie jestem dziewicą. Właściwie myślę, że pieprzyłem każdą dziewczynę w moim liceum. Zadzwoniłem do drzwi, a potem nerwowo przesunąłem nogi. Po chwili lub dwóch drzwi się otworzyły. Stała tam najgorętsza laska, jaką kiedykolwiek widziałem. Nie ma innego sposobu na opisanie jej. Miała dwadzieścia kilka lat, była wysoka i miała długie nogi. Miała brązowe włosy sięgające jej do pasa, ciasny tyłek i...

2.3K Widoki

Likes 0

Zamknięty w przeszłości część 5

Kiedy wjechałam na podjazd, z zaskoczeniem zobaczyłam samochód Richarda. Kiedy wszedłem do frontowych drzwi, on siedział na kanapie i rozmawiał z Pat. Powitano mnie pozdrowieniami, ale Pat nie zadał sobie trudu, by przywitać się ze mną zwykłym uściskiem i pocałunkiem, czego normalnie bym nie zauważył. Przeprosiłem, żeby wziąć prysznic. W łazience zdjąłem szorty i zastanawiałem się, jak ukryć plamy krwi przed Pat. Postanowiłem się ich pozbyć, zamiast ryzykować kłopotliwe pytania. Moja odbytnica była spuchnięta. Każdy mój ruch przynosił nowy ból. Weszłam pod prysznic i próbowałam zmyć z siebie wydarzenia dnia, zanim ubrałam się na posiłek. Pat spotkała mnie, gdy wychodziłem z...

873 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.