Horrory połączone.
Jeśli to twój pierwszy rozdział do przeczytania, lepiej najpierw przeczytać rozdział 1, aby przetrawić tę opowieść, dzięki za troskę.
http://www.sexstories.com/story/83926/
Rozdział 2: „polowanie”.
Tej samej nocy (Mado) nadal nie był pewien, co stwór miał na myśli, mówiąc: „...BĘDZIESZ MIEŁ WŁADĘ NAD KOBIETAMI, ŻADNA KOBIETA NIGDY NIE BĘDZIE W STANIE OPARĆ SIĘ TWOJEMU UROKOWI...”
Co to, u licha, oznacza? Musiał spróbować, zanim wyruszył w drogę z (Nogą).
Nie mógł sobie wyobrazić lepszej ofiary niż młoda służąca, którą mieli w domu, a przez młodą znaczy, że była młodsza od (Nogi), nie mniej niż dziesięć lat, ale starsza od niego, nie mniej niż dziesięć lat , (Badura) - jak nazywali ją jego rodzice - była jasną, pulchną, piękną kobietą, która była rozwiedziona po wielokrotnych aborcjach, była idealnym obiektem, na którym mógł eksperymentować.
Zszedł na dół szukać jej, była w piwnicy robiąc pranie, wszedł cicho do piwnicy i stanął przy drzwiach, przyglądając się jej pulchnej sylwetce, była seksowna, chociaż była na tyle szczupła, że nie była jego zwykłym typem żądza.
Pochyliła się nad koszem, wyjęła ubrania i włożyła je do pralki, powtarzając ten ruch aż do opróżnienia kosza, potem włączyła pralkę, zaczął skradać się do niej, a kiedy znalazł się zaledwie metr od niej odwróciła się przestraszona, żeby zobaczyć, kto za nią stoi.
Kiedy zdała sobie sprawę, że to (Mado), uśmiechnęła się i westchnęła z ulgą.
„Mistrzu (Mado), cholernie mnie przestraszyłeś! Dlaczego ją sprowadziłeś? Nikt z twojej rodziny już tu nie przychodzi.”
— To na moje szczęście. Powiedział do siebie, ale nie odpowiedział, zbliżył się do niej bardziej, a ona cofnęła się o krok, po czym powiedziała "Co? Czego chcesz?"
Zaczął się wahać i pomyślał, że umiejętność, o której wspomniał stwór, była fałszywa!
„(Badura)!” Wyszeptał „jesteś cholernie gorąca”. Kontynuował desperacką próbę.
Zmieniła swoją reakcję o 180° -jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - kiedy to usłyszała, zbliżyła się do niego -wyglądało to tak, jakby wdychała niewidzialny i bezwonny aromat, który zmienił jej reakcję i osobowość- spojrzała mu głęboko w szeroko otwarte oczy mówiąc: „Czy naprawdę miałeś na myśli tego mistrza?”
„Do diabła, tak! I mam na myśli znacznie więcej”. Odpowiedział zbliżając się do jej ciała i zaczął pieścić jej ramiona.
Jej pulchne, obfite piersi falowały od jej ciężkiego oddechu, gdy zaczęła czuć się mokra, dotknął jej prawej piersi lewą ręką, a prawą położył na jej lewym tyłku, po czym przyciągnął ją do swojej klatki piersiowej.
Nie miała stanika, wręcz czuł jej wyprostowane, jędrne sutki, przez cienką tkaninę sukni, rozpinał guziki sukni, aż zaczął się ukazywać jej dekolt, pochylił głowę i polizał wierzchołek jej nagiej, ciepłej, gładkiej piersi, kolejny guzik wystrzelił i kolejne lizanie polerowało jej skórę, guzik po guziku; i lizać za lizaniem, zorientował się, że liże wnętrze jej zaokrąglonego, głębokiego pępka, syknęła, kiedy przekręcił język w jej pępku, uniósł tułów i rozchylił jej szeroko rozpiętą suknię, odsłaniając jej przypominającą mango piersi, które były jędrne, ale soczyste, pulchne, ale delikatne, pełne, ale gładkie, że myślał, że są owinięte woskową torebką, ale to była jej skóra; Jej sutki były imponujące, pełne, twarde, wyprostowane, wielkości winogron, spoczywające na dwóch szerokich, pomarszczonych spodkach, jakby zostały wyssane zaledwie kilka sekund temu.
Nie mógł się powstrzymać, żeby nie pochylić się w stronę tych magicznych koralików, wystawić język, zaczął smakować prawy, jednocześnie szczypiąc lewy delikatnym uściskiem; I westchnęła.
W chwili, gdy jego ciepły język okrążył jej nagi sutek, sapnęła, nie doświadczyła lizania od czasu rozwodu trzy lata temu, a nawet kiedy była mężatką, nie było tak wiele regularnego lizania czegokolwiek, więc była podniesiona do nieba podczas tego pierwszego lizania, potem lizanie i ssanie potoczyło się jak kula śnieżna, ssał jak szalony jej teraz - podniecająco - obolały sutek, że prawie doszła, ale wkrótce, kiedy porzucił prawy sutek i przyniósł lewy, jednocześnie chwytając i chwytając jej prawą pierś, w kółko i ten sam scenariusz lizania powtórzono z jej lewym sutkiem, tak naprawdę doszła w majtkach, a on czuł jej rytmiczne drgania.
Pociągnął ją delikatnie do starego materaca, który kilka miesięcy temu rozłożyła jego matka, położył ją i rozwinął suknię z jej ramion i tyłka aż do nóg, wpatrując się w jej bardzo seksowny brzuch, fioletowe majteczki i pełne, eleganckie uda, czuł, jak jego erekcja prawie rozrywa mu spodnie, ściągnął spodnie i nic nie było pod spodem, jego wyprostowane mięso było tam, wołając o penetrację, patrzyła na jego mięso, z błyszczące oczy, nie były niezwykle duże, ale były twarde i wystarczająco grube, by jej fioletowe majtki zmieniły kolor na ciemnofioletowy z powodu wyciekającej wilgoci.
Usiadła, chwyciła jego pulsujący członek i zaczęła lizać okolice nabrzmiałych żołędzi, następnie okręciła językiem wokół trzonu, ponadto dokładnie wypolerowała językiem jego trzonek, wróciła do jego żołędzi i znów zaczęła lizać czubek, wpatrując się przy jego sikawce zauważyła, że jest bardzo długi, a co za tym idzie, na tyle szeroki, że mogłaby przysiąc, że zmieści się w nim mały czubek palca, właściwie on sam tego wcześniej nie zauważył, to była część metamorfozy, polizała szczelinę kilka razy i kawałek po kawałku, naciskała czubkiem języka, aby delikatnie je otworzyć, właściwie to łatwo się rozwarło i zalały ogromne ilości jego pre-cum, ponownie włożyła czubek języka i znowu, aż około dwóch centymetrów jej aksamitnego języka mogła wcisnąć się w jego szparę i pozostać tam, że mogła potrząsnąć językiem razem z jego nabitym członkiem razem na boki.
Zaczął odczuwać wrzący orgazm w swoich jądrach, ale nie chciał, żeby zobaczyła niebieską spermę, którą teraz pompuje, żeby nie wariować! Wyciągnął jej język ze swojej dziurki do sikania i poczuł drżący powiew w gołym miejscu, w którym tkwił przez kilka minut, teraz wystawionym na działanie powietrza.
Odepchnął ją do tyłu i zdjął jej majtki, spojrzał na jej owłosiony krzak, którego nie miała po co się golić, bo jej kobiecość dawno została porzucona, i odgarniał włosy palcami, aż doszedł do jej nabrzmiałej łechtaczki, dosłownie i bezlitośnie go zjadł!
Leżała tam, energicznie trzęsąc się i drżąc w falach orgazmu, po których następował kolejny i kolejny, aż po prostu nie mogła otworzyć oczu na sekundę, a potem wszedł językiem w jej mocno zalaną pochwę i lizała przez jakiś czas, aż prawie go straciła.
Jego erekcja była naprawdę rozciągnięta, spojrzał z powrotem na swojego penisa i ku swemu zdumieniu znalazł dwie mięsiste, maleńkie wypukłości, wyłaniające się z jego własnej szparki! Wpatrywał się w swojego penisa i lekko rozchylił jego szparkę, by stwierdzić, że były to czubki dwóch macek, które wychodziły z jego cewki moczowej!
Nie wiedział dokładnie, jakie były ich funkcje i co z nimi zrobić, a kiedy fantazjował o wepchnięciu jednego z nich w jej odbyt, rzeczywiście się poruszyły!
Znów spróbował poruszyć nimi z własnej woli, a one zdumiewająco zareagowały. W myślach wycelował jedną z nich w dwa jej odbyty i zaatakował dziewiczy, pomarszczony otwór, choć był cienki, ona tylko westchnęła z przyjemności, gdy jej odbyt był delikatnie zmanipulowany; Nie wiedząc, co zrobić z drugim, przesunął go wokół jej sromu i zdecydował - po prostu bawiąc się - przebić nim jej cewkę moczową, i popchnął go w kierunku siusiu!
Kiedy wepchnął smukłą główkę do jej cewki moczowej, wiła się, mamrotała w ekstazie i ponownie westchnęła w podnieceniu.
Było na tyle ciasno, że smukła macka poczuła się ściśnięta w drodze do środka, sekundę później poczuł, jak jej czubek gotuje się w jakiejś kałuży gorącego płynu, to był jej mocz, czubek jego macki pływał teraz w jej pęcherzu zanurzonym w jej moczu, pomysł, jakkolwiek dziwaczny, podniecił go jeszcze bardziej, odciągnął dwóch najeźdźców i spenetrował jej powitalną cipkę obydwoma, a następnie swoim kutasem, to było wydarzenie, które sprawiło, że otworzyła oczy dysząc i gruchając, zaczął mocno wpychać się w jej cipkę, była tak ciasna, z powodu jej długiego porzucenia, ale nawilżenie było więcej niż wystarczające.
Zaczął budować swój orgazm, kiedy poczuł dziwne, ale teraz wydawało się to dość logiczne, poczucie dalszej penetracji, czuł, jak dwie macki wysuwają się z jego penisa, przepychają się przez jej ściskającą szyjkę macicy i wchodzą w jej macicę, podczas gdy każda z nich wcisnęły się do jednej z jej jajowodów, szukając jej magazynów jajowych, jej jajników, to był wtedy haczyk, celem stworzenia nie było tylko przekształcenie jego plemników, ale także przekształcenie jajeczek parujących samic i zaszczepić w nich swoje geny, tak aby nadchodząca rasa była całym potomstwem stworzenia, czystym, a nie pół-stworem, pół-człowiekiem, demonicznym planem, w którym chętnie odgrywał teraz główną rolę.
Po tym, jak poczuł, że dwie macki zakończyły swoją mutującą pracę i płynnie wycofały się do jego cewki moczowej, dokończył niedokończone ruchanie, pocierając i zanurzając, aż doszedł z ogromną mocą, że prawie czuł, że niebieska sperma wypłynie z jej nosa lub ust , ale na pewno nie.
Miała energiczne konwulsje, z kolejnymi orgazmami, strzelając wzdłuż kręgosłupa i rozchylając nogi.
A więc, pomyślał, taka była rzeczywista funkcja tych dwóch macek, zasiać nasienie również w jajnikach samic, co za diabeł!
Odsunął się i położył obok niej na chwilę, nie był pewien, czy wie, co się stało z jej ciałem i czy za osiem tygodni będzie w pełni w ciąży z potomstwem stwora, więc miał mniej niż miesiąc , aby uciec do jaskini swojego nowego pana, jedynego miejsca na ziemi, gdzie mogła po prostu żyć!
***
Było dla niego teraz tak oczywiste, że żadna kobieta, bez względu na to, kim jest, nie może mu się oprzeć, niemniej jednak może (Noga), więc postanowił przerwać pościg, dzisiejszy dzień był więcej niż idealny do wykonania własnej misji i uchwycenia jego pożądania!
Tego dnia jego rodzice postanowili pojechać do ciotki mieszkającej na drugim końcu kraju, co oznacza, że miał cały dom, a (Noga), nie mówiąc już o (Badurze), którego brzuch zaczął wydawać się pełny, dla siebie, przynajmniej przez tydzień.
Powiedział (Badura), żeby nie wpuszczała dzisiaj żadnych gości i powiedział jej, że zamierza ją znowu napełnić, ale po tym, jak przygwoździł (Noga), była teraz jego małą służącą.
Poszedł pomóc rodzicom dokończyć pakowanie, (Noga) już tam był, pomagał matce, była pulchna, pełna i wspaniała jak zawsze, ledwie mógł się powstrzymać, żeby nie gapić się na jej ogromne cycki, nie wspomnij o jej pełnym, dużym tyłku.
Skończywszy się pakować, jego rodzice pożegnali się z (Nogą), a on podwiózł ich na lotnisko, przez całą drogę powrotną do domu, planując różne manewry, żeby ją przygwoździć i mieć to w dupie.
Kiedy dotarł do swojego domu, poszedł jej szukać na pierwszym piętrze i zastał (Badurę) śpiącego w pokoju obok kuchni, poszedł na drugie piętro, zastał go również śpiącego w pokoju, który był blisko pokoju jego rodziców , była urocza tak jak jest.
Leżała na brzuchu i miała jedno udo zgięte, a drugie wyprostowane, ubrana w czarne, elastyczne spodnie, które bardzo dobrze opisywały jej pośladki i wyszczególniały każdą fałdę i pęknięcie w nich z wyraźnym śladem linii majtkowej biegnącej wzdłuż zewnętrznej strony. fałdami jej pośladków, jej ciemnozielona, przezroczysta bluzka z krótkimi rękawami była podniesiona, odsłaniając dolną część pleców i obejmując zakopany brzuch.
Wiedział już wcześniej, że śpi naprawdę głęboko, więc usiadł obok niej na łóżku i delikatnie dotknął jej tyłka, pogłaskał tłuste policzki i lekko je ścisnął, zaczął ściągać jej spodnie odsłaniając jej niebieskie majtki i zszedł z nimi aż ukazało się jej nagie ciało na udach.
Zsunął go dalej, przechodząc przez jej pachwiny i odsłaniając jej mięsiste, pulchne łydki, aż minął jej kostki i ostatecznie został zdjęty. pyszny posiłek, którym jest, kiedy nie śpi i patrzy.
Więc zamknął drzwi do pokoju i włożył klucz do kieszeni jej spodni, potem zdjął cały swój strój i został tylko w majtkach, delikatnie wszedł rękami w jej majtki i chwycił jej tyłek za policzek i kołysał ją, wołając Jej imie.
„Ciociu (Noga)… Obudź się… No dalej (Noga), obudź się już!”
Powoli otworzyła oczy uśmiechając się, ale wkrótce poczuła jak młody ogier chwyta ją za tyłek, wstała szybko wyciągając jego rękę ze swoich majtek i odepchnęła go z powrotem krzycząc
„Co u licha myślisz, że robisz (Mado)? Jak mogłeś?”
Położył się przed nią prawie nagi, pocierając owłosioną klatkę piersiową i odpowiedział spokojnie:
„Jak mogłem co? Nic nie zrobiłem… JESZCZE!, patrz ciociu (Noga), śniłem o tobie, a twoje ciało jest moim pożądaniem od około pięciu lat, wszystkie moje fantazje dotyczą twojego ciało i pieprzenie cię, nie przeżyłem ani jednego dnia bez walenia konia, do twoich zdjęć lub moich fantazji o tobie, przynajmniej raz, więc spójrz prawdzie w oczy, mój pyszny lizaku, dziś jesteś tylko mój!
Pobiegła do drzwi, potrząsając trzęsącym się tyłkiem, ale nie mogła znaleźć klucza, który miała teraz w swojej kieszeni, odwróciła się do niego i krzyknęła:
„Będę krzyczał i (Badura) mnie usłyszy i podejdzie do drzwi i to byłby skandal!”
"Bądź moim gościem..."
Zaczęła krzyczeć...
"(Baaaaduraaaaa)... (Baaaaduraaaaaa)...!"
Szła dalej, w kółko i w kółko.
Kilka sekund później usłyszeli (Badura) zbliżającego się do drzwi, ale nie próbowali dotknąć klamki.
„Tak, panienko (Noga), o co prosisz?”
"Chcę..."
Wstał i przerwał jej zdanie i powiedział (Badura) -na oczach zaskoczonych, przerażonych (Noga)-:
"(Badura) schodź po schodach póki nie skończę kurwa panno (Noga) i nie wpuszczaj tutaj żadnych gości ani nikogo na górę dopóki ci nie rozkażę, gdyby ktoś pytał, ja i panna (Noga) podróżowaliśmy z moimi rodzicami, OK tam (Badura)?”
„Tak, proszę pana, oczywiście… Jestem do usług”.
I słyszeli, jak oddalają się jej kroki.
(Noga) krzyczał rozpaczliwie...
„Co ty pieprzona suko mówisz?! Wracaj tu i wezwij policję!”
Ale żadna odpowiedź nigdy nie nadeszła!
W końcu podeszła do łóżka i powiedziała:
„Zabiję cię, jeśli dotkniesz jednego mojego włosa”.
Wyciągając rękę i uśmiechając się złośliwie, chwycił kępkę jej rozpuszczonych włosów i pocałował.
Wskoczyła na niego i próbowała chwycić go za szyję, ale wykręcił jej rękę i leżąc jeszcze w łóżku złapał ją za wykręconą rękę i przyciągnął do siebie, tak że jego wzniesiony drążek wbił się w jej tyłek zakryty majtkami, zdjął jego majtki, zanurzył trzonek w jej szparze, chwycił ją za drugie ramię i szepnął jej do ucha:
„Mógłbym cię wziąć we śnie, a nawet bardziej, mógłbym wziąć cię teraz, zmuszając cię do czegoś takiego, ale…”
Puścił jej ramiona i kontynuował masowanie jej cycków...
„Naprawdę cię kocham i chcę, żebyś się temu poddał i podzielił się ze mną zabawą i satysfakcją”.
"Ty wariatko, ja nigdy... n... n... n... n..."
Obrócił ją na plecy i połknął jej dojrzałe wargi głębokim, bezbolesnym ugryzieniem, polizał jej język i dolną wargę, zagryzał tę wargę intensywnie ustami i ssał, a ona w tym samym momencie zaczęła wdychać to magiczny aromat i zaczął się rozluźniać.
„Och (Mado)… mmm… Ja też cię kocham i też cię chcę”.
Zaczęła odwzajemniać pocałunki i odwróciła się twarzą do niego, gdzie jej ręce obejmowały jego tułów, a jedna z nich zaczęła gładzić jego erekcję, uśmiechnął się, jednocześnie rozpinając jej bluzkę, rozpinając jej niebieski koronkowy stanik, odsłaniając jej piersi!
W tym momencie prawie zabrakło mu tchu, po raz pierwszy w końcu widzi jej piersi, te, o których fantazjował przez ostatnie pięć lat, były po prostu wspaniałe i niezwykle seksowne, jej piersi były wielkości każdy mały melon, bardzo, bardzo miękki i dojrzały, niezwykle gorący, jakby płonął, zbędny w jej rozłożeniu, zwisający po obu stronach piersi, z brązowymi, pełnymi, jędrnymi sutkami wielkości wiśni, w centra jej szerokich, pysznych otoczek.
Ledwie mógł oddychać przed tą sceną, po chwili zaczął chwytać jej melony i ściskać je mocno pomiędzy jej westchnieniami, gruchaniem i buczeniem, pochylił się nad jej monstrualnymi cyckami i zaczął jeść jej sutki, liżąc, ssąc i żując je jeden po drugim, biorąc pod uwagę, że była starą panną, nigdy wcześniej nie miała tak manipulowanych piersiami ani sutkami, z wyjątkiem czasami, kiedy chwytała i masowała własne piersi i podnosiła jedną z nich, świętować jej sutek, własnym językiem, ale to był jej pierwszy raz z mężczyzną.
Potem, zaledwie trzy minuty jedzenia jej cycków i sutków, sprawiła, że eksplodowała z rozkoszy w niesamowitym orgazmie, jej majtki były mocno przemoczone, że poczuł, jak jej soki wydostają się z jej cipki i brudzą jego nagiego penisa.
Zszedł do jej cipki, zdarł jej majtki, energicznie chwycił jej wargi sromowe i rozchylił je, głęboko tam, u szczytu, jej łechtaczka była głęboko zakopana w jej tłustym wzgórku, kopał ją aż do porodu i mocno ją ssał głęboko w usta, które rozciągnęły się jak cholera, a ona krzyknęła z rozkoszy, włożył jeden palec do jej pochwy i macał delikatnie wokół, czuł cienką błoniastą przeponę, która kazała mu przeciąć sobie łechtaczkowy posiłek.
"Jesteś jeszcze dziewicą?!
"Tak!" Wyszeptała.
„O nie! Nie mogę ci tego zrobić!”
„Co jest?! Kontynuuj i kontynuuj”.
„Nie mogę, naprawdę nie mogę wyrwać ci dziewictwa i naprawdę cię kochałem”.
Nie była już pod wpływem aromatu, ale naprawdę czuła, że to on ją przygwoździł, ale tak naprawdę nie zamierzał tego zrobić, położyła się na nim i powiedziała.
„Słuchaj, kochanie (Mado), kiedy się obudziłem i stwierdziłem, że zamierzasz mnie zgwałcić, byłem naprawdę sfrustrowany i odmówiłem, ale teraz naprawdę czuję twoją miłość i troskę o mnie, naprawdę chcę, żebyś mnie przeleciał i wziął moje dziewictwo, naprawdę cię kochałam, ale na początku się bałam, ale teraz jesteś moją jedyną miłością i moim reproduktorem, który wejdzie do mnie ze swoim ogierem, chodź, chodź dziecinko”.
Położyła się i przyciągnęła go do snu nad nią, teraz budząc się do świadomości, przypomniał sobie stworzenie i macki w cewce moczowej, patrząc w dół, nie znalazł dla nich śladu, ale pomyślał sobie, nie może tego zrobić (Noga), jego prawdziwa miłość, nie może jej spłodzić z nasieniem stworzenia!
***
Ciąg dalszy nastąpi...